23-10-2017, 13:28
(23-10-2017, 10:43)misfit napisał(a):(21-10-2017, 15:31)Daras napisał(a): Dzięki za obszerną odpowiedź. Teraz lepiej rozumiem Twój punkt widzenia. Zerknij może na ten fragment „Przypadku” sprzed rekonstrukcji. Obraz najprawdopodobniej jest w OAR.
https://www.youtube.com/watch?v=nmyAFHWNDE0
Jeśli porównasz rzeczony klip z zapodanym wcześniej fragmentem filmu „Eroica”, to zauważysz różnicę w szerokości pasków. Oczywiście „Przypadkowi” i tak jest bliżej do 1.66:1, niż np. do 4:3. Zatem nie będę dłużej o tym pisał. Przerodziłoby się to w dyskusję akademicką, choć pasjonatom po trochu o to chodzi.
Nie wiem co jest źródłem tego klipu, ale powiem Ci, że w stosunku do tej rekonstrukcji to jest jakiś inny dubel bo niewiele tutaj się rzeczy zgadza...
No to niezłe jajca! Mój „Przypadek” jest jeszcze zafoliowany i nie miałem okazji do analiz. Ustaliłem kolejność oglądania filmów od TORu.
W sumie fakt, że zapodałem Ci klip z dublem jakby wyjaśnia kwestię OAR. Dubel nie musiał mieć przecież proporcji 1.66:1.
Kurczaki, w sobotę wyszły mi nici z planów, gdyż żona nie chciała spać. Zatem ustaliliśmy, że zobaczymy „Ostatnią rodzinę” Matuszyńskiego. Polecam - szczególnie osobom, które pamiętają legendarne Wieczory Płytowe z T. Beksińskim. Ja miałem okazję wysłuchać jego ostatniej audycji... Kolejna szansa na TOR będzie w okolicach Hallowen. Chodzi za mną klimatyczny obraz Kieślowskiego pt. „Bez końca”.
Niekiedy DVD czy coś z TV może dać jakieś wyobrażenie o OAR, szczególnie jeśli brakuje innych materiałów. Przypomnę, że osoby dociekliwe mogą znaleźć w sieci fragment „Zaklętych rewirów” w 4:3 (scena z egzaminu) i być może jest to jedyny dostępny publicznie klip w pierwotnym formacie.
Pisałem wcześniej, że z konieczności akceptuję przycięcia z 1.66:1 do 1.72:1. Z tego powodu gości u mnie na półce np. „Przypadek”. Sprawę OAR uważam za wyjaśnioną wystarczająco.
Tak jak już pisałem, w sytuacjach budzących duże wątpliwości można by skierować zapytania do twórców filmów. Dojścia do nich są jakby możliwe poprzez osoby, z którymi już kiedyś korespondowałem. To właśnie trochę odbywało się w ten sposób, że ktoś komuś przekazał moje maile. Dla przykładu. Drzewiej postanowiłem przed zakupem ustalić faktyczny OAR „Senności”, bo coś mi nie grało w opisie na okładce. Zatem osoba X przesłała moje wątpliwości bezpośrednio do pana Adama Nocoń i sprawa została wyjaśniona.
Zgadzam się z Wolfmanem, że nasi wydawcy potrafią skopać temat. Dlaczego BD od TORu mają audio tylko DD, a nie DTS lub PCM? No, ale o tym już była mowa, także na innym forum.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.