Misfit, zgoda. Zauważ, że w ostatnim wpisie poszedłem na kompromis. Zaczynamy „mówić” o tym samym, lecz nieco innymi słowami. Potrzebowałem kilku godzin na odpoczynek od analiz zrzutów. Wraz ze świeżym spojrzeniem doznałem iluminacji. Ziarno od Blu nie jest takie złe!
Jak najbardziej potwierdzę - film jest nierówny. W swoich notatkach dałem określonym scenom 10 / 10, inne zaś budziły moje spore wątpliwości. Aby sprawę ostatecznie zamknąć (mam nadzieję) przytoczę zdania, które uważam za kluczowe. Przyznałem w nich rację nam obu.
Cytat:
Ziarno w materiale przekazanym do Studio Blu miało szansę wyglądać tak, jak w edycji Criteriona. Sądzę, że po rekonstrukcji było ono mega WYRAZISTE! Z kolei koder naszego wydawcy zrobił swoje i mamy to co mamy. Przeanalizowałem poralowskie zrzuty „Przypadku”. To bodajże najlepsze kadry jubileuszowego wydania TORu! Wystarczy wziąć fotki pod lupę.
Choć „Przypadek” TORu ma większą kompresję od Criteriona, to z całą pewnością „legitymuje” się większym ziarnem niż niejedna edycja BD konkurencji. Takich zrekonstruowanych tytułów jest cała masa, a ja wymienię choćby „Pociąg” (1959) Jerzego Kawalerowicza.
http://poral.eu/screen/blu-ray_1080/p/pociag/pociag_08.png
Podsumowując. Wierzę, że nasze wpisy nie zniechęcą, lecz nawet zainspirują miłośników rodzimego kina do zakupu wspaniałego „Przypadku”. Polski reżyser był wytrawnym i cenionym w świecie ekspertem od trzymającej się kupy „metafizyki”. W krótkiej recenzji wydania TORu (patrz wcześniejsza strona) napisałem...
Cytat:
Mistrz Kieślowski zawsze celował w zręcznym nawiązywaniu do metafizyki, przy czym nigdy nie wpadał w groteskę.
Czy światem rządzi Bóg? A może przypadek? Kto ma rację w sporze o ewolucję: Richard Dawkins czy William Dembski? Czy jesteśmy świadkami Inteligentnego Projektu? A może wszechświatem zawiaduje Ślepy Zegarmistrz , czyli zbieg okoliczności?
P.S. 1
Być może podczas kolejnej projekcji wykonam fotkę swojego ekranu i w bardzo dużym przybliżeniu zilustruję to, jak ziarno wygląda u mnie. Wiem, wiem – takich rzeczy się nie robi, ale...
P.S. 2
Temat dotyczący wielkości ziarna zawsze budził emocje. Bodajże na Kino Polska toczył się spór Criterion vs Artifical Eye, a sprawa dotyczyła „Podwójnego życia Weroniki”. Trochę przypadkiem wszedłem w posiadanie wersji od Eye. W sumie nie żałuję. Urzekła mnie magia filmu i kolorki, choć Criterion zaproponował większą „kaszkę”.
http://www.dvdbeaver.com/film/DVDReviews20/the_double_life_of_veronique_dvd_review.htm
P.S. 3
Po projekcji „Rejsu” liczę na kolejną wymianę myśli. No, chyba, że nie będzie to konieczne.
P.S. 4
Cameron dłubał przy „Avatarze” na ekranie 100 calowym. Ba, powiedział, że tego filmu nie można oglądać na mniejszym. Hi, hi...
Niech żyją polskie rekonstrukcje cyfrowe! Hura!
EDIT:
Posta pisałem trochę pod presją czasu (przed wyjściem do roboty). Skorygowałem nieznacznie w dwu miejscach potknięcia stylistyczne, cobym został dobrze zrozumiany.
Jak najbardziej potwierdzę - film jest nierówny. W swoich notatkach dałem określonym scenom 10 / 10, inne zaś budziły moje spore wątpliwości. Aby sprawę ostatecznie zamknąć (mam nadzieję) przytoczę zdania, które uważam za kluczowe. Przyznałem w nich rację nam obu.
Cytat:
Ziarno w materiale przekazanym do Studio Blu miało szansę wyglądać tak, jak w edycji Criteriona. Sądzę, że po rekonstrukcji było ono mega WYRAZISTE! Z kolei koder naszego wydawcy zrobił swoje i mamy to co mamy. Przeanalizowałem poralowskie zrzuty „Przypadku”. To bodajże najlepsze kadry jubileuszowego wydania TORu! Wystarczy wziąć fotki pod lupę.
Choć „Przypadek” TORu ma większą kompresję od Criteriona, to z całą pewnością „legitymuje” się większym ziarnem niż niejedna edycja BD konkurencji. Takich zrekonstruowanych tytułów jest cała masa, a ja wymienię choćby „Pociąg” (1959) Jerzego Kawalerowicza.
http://poral.eu/screen/blu-ray_1080/p/pociag/pociag_08.png
Podsumowując. Wierzę, że nasze wpisy nie zniechęcą, lecz nawet zainspirują miłośników rodzimego kina do zakupu wspaniałego „Przypadku”. Polski reżyser był wytrawnym i cenionym w świecie ekspertem od trzymającej się kupy „metafizyki”. W krótkiej recenzji wydania TORu (patrz wcześniejsza strona) napisałem...
Cytat:
Mistrz Kieślowski zawsze celował w zręcznym nawiązywaniu do metafizyki, przy czym nigdy nie wpadał w groteskę.
Czy światem rządzi Bóg? A może przypadek? Kto ma rację w sporze o ewolucję: Richard Dawkins czy William Dembski? Czy jesteśmy świadkami Inteligentnego Projektu? A może wszechświatem zawiaduje Ślepy Zegarmistrz , czyli zbieg okoliczności?
P.S. 1
Być może podczas kolejnej projekcji wykonam fotkę swojego ekranu i w bardzo dużym przybliżeniu zilustruję to, jak ziarno wygląda u mnie. Wiem, wiem – takich rzeczy się nie robi, ale...
P.S. 2
Temat dotyczący wielkości ziarna zawsze budził emocje. Bodajże na Kino Polska toczył się spór Criterion vs Artifical Eye, a sprawa dotyczyła „Podwójnego życia Weroniki”. Trochę przypadkiem wszedłem w posiadanie wersji od Eye. W sumie nie żałuję. Urzekła mnie magia filmu i kolorki, choć Criterion zaproponował większą „kaszkę”.
http://www.dvdbeaver.com/film/DVDReviews20/the_double_life_of_veronique_dvd_review.htm
P.S. 3
Po projekcji „Rejsu” liczę na kolejną wymianę myśli. No, chyba, że nie będzie to konieczne.
P.S. 4
Cameron dłubał przy „Avatarze” na ekranie 100 calowym. Ba, powiedział, że tego filmu nie można oglądać na mniejszym. Hi, hi...
Niech żyją polskie rekonstrukcje cyfrowe! Hura!
EDIT:
Posta pisałem trochę pod presją czasu (przed wyjściem do roboty). Skorygowałem nieznacznie w dwu miejscach potknięcia stylistyczne, cobym został dobrze zrozumiany.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.