Więc mamy inne podejście. Pewnie będę jednym z ostatnich, który będzie "gasił światło" jeśli chodzi o kupowanie filmów na nośnikach fizycznych, z tym, że od Blu-ray'a, czy to FHD czy UHD, oczekuję najwyższej jakości obrazu i dźwięku, a minimum przyzwoitości to OAR, bezstratna ścieżka dźwiękowa, brak wosku i black crusha czy ciemnoszarych czerni. Jeśli do tego emisja TV czy wersja VOD pod tym względem prezentuje się lepiej to taki wydawca może być pewien, że pieniążków ode mnie nie powącha.
Kolekcja polskich klasyków na Blu-ray z okazji 50. lat Studia Tor
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości |