Ciekawe czy bardzo pozytywny odbiór był również wśród zagraniczniaków. Obecność angielskich napisów i brak blokady regionalnej każe zakładać, że liczą oni na import, sęk w tym, że w potencjalnie największym rynku (czyt. USA) te płyty mogą robić co najwyżej jako podstawka pod doniczkę z uwagi na to, że (poza nielicznymi wyjątkami) są one zapisane w 1080i50, a większość odtwarzaczy i wyświetlaczy sprzedawanych w USA nie ogarnia tego klatkażu.
Kolekcja polskich klasyków na Blu-ray z okazji 50. lat Studia Tor
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości |