07-03-2019, 17:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-03-2019, 17:55 przez Mister Tadeo.)
W tych zestawieniach filmów danych reżyserów bądź aktorów uwzględniłeś też wydania DVD?
Podoba mi się takie podejście do swojej kolekcji - stopniowe uzupełnianie filmów twórców, których się ceni. Ambitny cel, ograniczony w zasadzie zasobem portfela. No i jak się psioczy na jakość części współczesnych produkcji, to nie ma co się martwić, że nie ma co kupować.
U mnie ostatnio na tapecie był Carpenter. Kilka jego filmów mi jeszcze brakuje. Po części odwlekam też zakup niektórych pozycji, bo może wyjdą jakieś lepsze wydania. Tak jak w ub. roku te cztery kolekcjonerki (cieszę się, że wcześniej nie kupiłem np. Mgły).
Podobnie było jakiś czas temu z De Palmą, ale i tu brakuje mi kilku rzeczy. Ciągle waham się z kupnem np. Misji na Marsa.
Aktorzy: Mel Gibson (brakuje mi dosłownie kilku filmów), Kevin Costner, Harrison Ford, Al Pacino, Denzel Washington i wielu, wielu innych. Staram się sukcesywnie uzupełniać ich filmografie.
Podoba mi się takie podejście do swojej kolekcji - stopniowe uzupełnianie filmów twórców, których się ceni. Ambitny cel, ograniczony w zasadzie zasobem portfela. No i jak się psioczy na jakość części współczesnych produkcji, to nie ma co się martwić, że nie ma co kupować.
U mnie ostatnio na tapecie był Carpenter. Kilka jego filmów mi jeszcze brakuje. Po części odwlekam też zakup niektórych pozycji, bo może wyjdą jakieś lepsze wydania. Tak jak w ub. roku te cztery kolekcjonerki (cieszę się, że wcześniej nie kupiłem np. Mgły).
Podobnie było jakiś czas temu z De Palmą, ale i tu brakuje mi kilku rzeczy. Ciągle waham się z kupnem np. Misji na Marsa.
Aktorzy: Mel Gibson (brakuje mi dosłownie kilku filmów), Kevin Costner, Harrison Ford, Al Pacino, Denzel Washington i wielu, wielu innych. Staram się sukcesywnie uzupełniać ich filmografie.