18-01-2023, 22:06
Żeby nie było, że tylko tak słodko. Strefa X, dystrybuowana u nas przez Best Film, za każdym kolejnym razem obnizala u mnie ocenę. Stanęła w rozkroku między 5 a 6 na 10. taki solidniak z niskobudzetowym, ciekawym pomysłem, wplatajacy w indie dramat wątki monster movie (czasem na odwrót). I jak mocno polubiłem głównego aktora za znakomity Pocałunek o Północy, wydany u nas przez Vivarto, tak tutaj był irytujący wraz z panną mu towarzysząca, a filmowa klamra zadziałała tylko za pierwszym razem. Taki, bodajże koreański, Host o klasę lepszy.