Oczywiście nie mam zamiaru nikogo na siłę przkonywać do swojego zdania. Oczywistą sprawą jest, że każdy ma inną wrażliwość filmową. Dla mnie jednak "Łotr 1" mógłby nie istnieć.
Co do polskiego wydania DVD "Monters", to właśnie dzisiaj zapakowałem je w protektor, gdyż wpadł mi takowy w ręce. No cóż... Jest to więc mój jedyny film na tym nośniku pod specjalną ochroną. No bo ładne, całkiem zadbane pudełko i szkoda by. Ech ludzie... film na DVD w protektorze... Chyba ze mnie jaskiniowiec. :-D Może jednak się mylę i zaraz pojawi się tutaj osoba, która każdy film na owym nośniku pakowała (albo pakuje jeszcze) w plastik. :-)
Co do polskiego wydania DVD "Monters", to właśnie dzisiaj zapakowałem je w protektor, gdyż wpadł mi takowy w ręce. No cóż... Jest to więc mój jedyny film na tym nośniku pod specjalną ochroną. No bo ładne, całkiem zadbane pudełko i szkoda by. Ech ludzie... film na DVD w protektorze... Chyba ze mnie jaskiniowiec. :-D Może jednak się mylę i zaraz pojawi się tutaj osoba, która każdy film na owym nośniku pakowała (albo pakuje jeszcze) w plastik. :-)