31-10-2018, 17:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-10-2018, 17:25 przez Pai-Chi-Wo.)
(31-10-2018, 16:31)sebas napisał(a):(31-10-2018, 13:39)Pai-Chi-Wo napisał(a): O tyle w temacie, że jak będzie Ci kiedyś dane przez los możliwość podsumowania swojego życia i swoich poczynań, to docenisz tylko takie chwile. Ciekawy jestem na którym miejscu w hierarchi wartości pojawią się wtedy Wasze kolekcje?Od kiedy to kolekcja ma stanowić jakąkolwiek spóściznę po człowieku i być odzwierciedleniem jego życiowych dokonań? Ludzie kupują filmy, żeby postawić na półce i obejrzeć kiedy przyjdzie na to ochota. Jeżeli mają ich na tyle dużo, że można to nazywać kolekcją, to znaczy że po prostu lubia oglądać filmy. Jedni ludzie w wolnym czasie przykłądowo jeżdzą na rowerze, inni czytają książki, ktoś może oglądać w TV paradokumenty w każdej wolnej chwili. Jeszcze inni mogą nic nie robić. Każdy wybiera taką formę spędzania wolengo czasu jaka mu odpowiada. Każdy ma takie hobby jakie mu pasuje.
(31-10-2018, 13:39)Pai-Chi-Wo napisał(a): Pytanie jest co po Was wtedy pozostanie?A co pozostanie po Tobie? Sugerujesz, że skoro ktoś ma "kolekcję" to znaczy, że niby marnował swój czas, pieniądze? W wątku o słuchawkach pochwaliłeś się przyzwoitymi słuchawkami. To ja zapytam Cię - do czego potrzebne Ci dobre słuchawki? Twoje życie będzie przez to lepsze? Czy gdy tak jak napisałeś:
(31-10-2018, 13:39)Pai-Chi-Wo napisał(a): będzie Ci kiedyś dane przez los możliwość podsumowania swojego życia i swoich poczynańte lepsze słuchawki i fakt, że to na nich słuchałeś, a nie na jakichś tańszych będzie miał jakiekolwiek znaczenie?
1. Kolekcje o jakiej my tu rozmawiamy nic, bo to nie ma żadnej wartości.
2. Nie wiem co po mnie pozostanie. Włożony czas i pieniądze zainwestował w taki rodzaj rozrywki i taką rozrywką wypełnia swój czas
3. Lepszy odsłuch ma znaczenie teraz a nie jak mnie nie będzie.