16-12-2018, 12:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-12-2018, 12:44 przez Pai-Chi-Wo.)
(16-12-2018, 11:20)djgromo napisał(a): Sprawa była zawiła i ostatecznie się okazało, że po jego przeprowadzce usunęli mu z konta filmy które kupił na ich platformie, bo tam gdzie będzie mieszkał Apple nie ma praw do streamingu. Tak wyglądają realia dystrybucji cyfrowej. Nigdy nie jest się posiadaczem tego za co zapłaciliśmy. Dlatego kiedy to możliwe to polecam się zbroić (fizycznymi wydaniami) bo być może przed nami ostatnie kilka lat kiedy będzie się w ogóle dało kupić filmy i seriale na nośniku fizycznym. Tego nam nikt nie zabierze.
Przecież już robią pod to podchody oferując do wydań tłoczonych ofertę BLURAY + DOWNLOAD. Ale to pobieranie działa tylko przez określony czas a potem
dystrybutor mówi ci "bujaj się". A to oznacza że taki download dotyczy tylko premier. Taki download podejrzewam że poza krajem zakupu filmu tez nie będzie
działał bo w ten sposób chronią własne interesy.
Piractwo swoją droga ale tych złodzieji streamowych szczerze nienawidzę bo to są zawodowi złodzieje i tak jak banki zmieniają ci warunki umowy kiedy
tylko mają na to ochotę. Więc ja muszę posiadać zakupione dobro fizycznie, niezależne od podłączenia do internetu. Inaczej grosza nie zapłacę.
Ja nie gram ale mam pytanie. A jaką masz gwarancję że kupiona gra tłoczona będzie działać po roku? Przecież te gry wymagają logowania na serwerze
więc to jest to samo do czego oni zmierzają, że róznie dobrze mogłeś kupić na stronie kod i ją pobrać...
A co jeśli okaże się że zakup płyty to była opłacona licencja roczna a potem dupa? Gadałem z kuzynem że ze Steama też gry znikają... (?)
Co do filmów tłoczonych wydaje mi się że zawsze pozostanie będzie wybór tak jak wybór między książka drukowaną a ebookiem.
Jeśli będę kiedykolwiek w jakiś tam sposób przymuszany do opłat abonamentowych za streaming to ja już mam z tego wyjście...
This is the fucking come to Jesus moment... - Steven Seagal