26-03-2019, 00:03
Wolfman napisał:
Zaowocowało tym, że Onkyo 720 poszedł dym , gdy przymierzałem kabel czy pasuje do zasilania.
Opisz tę sytuację dokładniej. Nie jestem pewny czy wszystko zrozumiałem.
Sprawa wygląda nieciekawie. Wstępnie obstawiałbym skopcenie się transformatora (?). Jeśli tak, sprzęt uratujesz.
Przechowuję w archiwum kompendium informacji na temat doboru kabli do głośników. Z uwagi na późną porę (jestem nieco zmęczony po robocie) dziś tam nie zajrzę. Jednak generalna zasada głosi, że nie ma co oszczędzać na średnicy przewodu. W specjalistycznych sklepach zawsze podawałem parametry kolumn, a sprzedawca natychmiast dopasowywał grubość przewodnika.
Nie wiem jakie masz doświadczenie w lutowaniu. Ja się w to bawię od dzieciństwa. Jednak do tej pory nie zawsze potrafię uzyskać satysfakcjonujące połączenie (np. problem z ustaleniem ilości potrzebnej kalafonii). Pracując na tak małych wtyczkach trza być „pedantem”. Czy jesteś osobą cierpliwą oraz dokładną?
Obecnie uważam, że lepiej kupić kable gotowe, ewentualnie zlecić robotę załodze specjalistycznego sklepu (nie mam na myśli MM itp.).
Zaowocowało tym, że Onkyo 720 poszedł dym , gdy przymierzałem kabel czy pasuje do zasilania.
Opisz tę sytuację dokładniej. Nie jestem pewny czy wszystko zrozumiałem.
Sprawa wygląda nieciekawie. Wstępnie obstawiałbym skopcenie się transformatora (?). Jeśli tak, sprzęt uratujesz.
Przechowuję w archiwum kompendium informacji na temat doboru kabli do głośników. Z uwagi na późną porę (jestem nieco zmęczony po robocie) dziś tam nie zajrzę. Jednak generalna zasada głosi, że nie ma co oszczędzać na średnicy przewodu. W specjalistycznych sklepach zawsze podawałem parametry kolumn, a sprzedawca natychmiast dopasowywał grubość przewodnika.
Nie wiem jakie masz doświadczenie w lutowaniu. Ja się w to bawię od dzieciństwa. Jednak do tej pory nie zawsze potrafię uzyskać satysfakcjonujące połączenie (np. problem z ustaleniem ilości potrzebnej kalafonii). Pracując na tak małych wtyczkach trza być „pedantem”. Czy jesteś osobą cierpliwą oraz dokładną?
Obecnie uważam, że lepiej kupić kable gotowe, ewentualnie zlecić robotę załodze specjalistycznego sklepu (nie mam na myśli MM itp.).
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.