Ja z kolei już dawno temu pożegnałem się z dużymi kolumnami. Gdybym miał pomieszczenie dedykowane pod home cinema mógłbym wszystko zaplanować inaczej. Pomarzyć.
Obecnie można znaleźć na rynku sporo pomniejszonych zestawów 5.1. Jeśli nie poskąpimy grosza celując w markową firmę, zaspokoimy gusta nawet „audiofilskie”. Ja (trochę z konieczności) obrałem wspomniany wcześniej kierunek. Niezbyt duże kolumny plus porządny sub mogą zastąpić szerokopasmowe „szafy”. No, ale trza trochę wybulić.
Mam kuzyna muzyka, który zaryzykował stwierdzenie, że opisane wyżej rozwiązanie może przynieść znakomite efekty i spore głośniki nie stanowią już konieczności (?). Technika miniaturyzująca sprzęt naprawdę pędzi jak rakieta. W fachowych magazynach (papierowych) przeczytałem kilka pozytywnych recenzji. Jakby co, to mam je w szafie.
Trochę na marginesie. Jak wiecie nie jestem zwolennikiem „belek”, ale zerknijcie na poniższą.
https://rms.pl/aktualnosci/sprzet/1919-w-studio-pierwszy-audiofilski-soundbar-51-multiroom-play-fi-na-rynku
https://www.youtube.com/watch?v=sNmHBPK04fc
EDIT:
Ha, nie napisałem, że dość rzadko majstruję przy ustawieniach. Najczęściej są to drobne korekty tonów wysokich / niskich. Natomiast bardzo irytuje ścieżka, która gra głośniej niż druga. Niekiedy mam tak w filmach stereo.
Obecnie można znaleźć na rynku sporo pomniejszonych zestawów 5.1. Jeśli nie poskąpimy grosza celując w markową firmę, zaspokoimy gusta nawet „audiofilskie”. Ja (trochę z konieczności) obrałem wspomniany wcześniej kierunek. Niezbyt duże kolumny plus porządny sub mogą zastąpić szerokopasmowe „szafy”. No, ale trza trochę wybulić.
Mam kuzyna muzyka, który zaryzykował stwierdzenie, że opisane wyżej rozwiązanie może przynieść znakomite efekty i spore głośniki nie stanowią już konieczności (?). Technika miniaturyzująca sprzęt naprawdę pędzi jak rakieta. W fachowych magazynach (papierowych) przeczytałem kilka pozytywnych recenzji. Jakby co, to mam je w szafie.
Trochę na marginesie. Jak wiecie nie jestem zwolennikiem „belek”, ale zerknijcie na poniższą.
https://rms.pl/aktualnosci/sprzet/1919-w-studio-pierwszy-audiofilski-soundbar-51-multiroom-play-fi-na-rynku
https://www.youtube.com/watch?v=sNmHBPK04fc
EDIT:
Ha, nie napisałem, że dość rzadko majstruję przy ustawieniach. Najczęściej są to drobne korekty tonów wysokich / niskich. Natomiast bardzo irytuje ścieżka, która gra głośniej niż druga. Niekiedy mam tak w filmach stereo.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.