19-03-2019, 14:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-03-2019, 14:57 przez Szczepan600.)
Tak, Netflix ma tego dużo (4K też), ale z tego co czytałem i doświadczyłem to content 4K nie jest od tego wolny. I teraz nie w każdym filmie, ale np. Cos takiego pojawiało się u mnie w przypadku wojny o planetę małp i Matrixa. I niweluje to właśnie odpalenie Tru motion na zerowych wartościach (Netflixa tez czyści). I dlatego pytam, co tam śmiga w tle. Bo po dobrej godzinie nie zauważyłem różnicy w obrazie. Płynność, blocking itp... niemal identyczne. Pisze niemal bo po godzinie przestałem ufać oczom :-D Jednakze cokolwiek tam jest, to wkurza mniej niż te błyski.
Problem podobno często jest niezauważany, bo jest minimalny (to niewielkie błyski) i zależy mocno od jasności w pokoju i naszego kąta względem tv. Dlatego podobno wiele osób go ignoruje zupełnie. A przynajmniej tak słyszałem. Odobiscie jeszcze sprawdzę kilka kabli hdmi, bo może to ich wina. Mierzwiak polecasz jakiś niezawodny kabel pod 4K? Wiem, że droższy nie znaczy lepszy, ale może akurat masz coś sprawdzonego.
Problem podobno często jest niezauważany, bo jest minimalny (to niewielkie błyski) i zależy mocno od jasności w pokoju i naszego kąta względem tv. Dlatego podobno wiele osób go ignoruje zupełnie. A przynajmniej tak słyszałem. Odobiscie jeszcze sprawdzę kilka kabli hdmi, bo może to ich wina. Mierzwiak polecasz jakiś niezawodny kabel pod 4K? Wiem, że droższy nie znaczy lepszy, ale może akurat masz coś sprawdzonego.