22-12-2015, 10:43
Generalnie nie jestem zawiedziony. Jest sporo akcji, są ciekawe postacie (chociaż tylko te z głównego wątku) ... nawet ten Kylo Ren ujdzie (choć do Vadera czy nawet Darth Maula mu daleko). Na pewno został zmyty niesmak po "Mrocznym widmie" i "Ataku klonów" (III była nawet całkiem spoko).
Wkurza jednak ten przeskok czasowy wydarzeń bez żadnego porządnego wprowadzenia/retrospekcji, które tworzyłyby spoiwo między "Powrotem Jedi" a "Przebudzeniem mocy" (np. w ogóle nie wiadomo skąd się wziął Snoke czy też nie widzimy procesu przechodzenia na ciemną stronę mocy Bena-Kylo Rena). Jest sporo nielogiczności i dziur w fabule. Na plus jednak muszę przyznać, że zaskoczył mnie (i pewnie nie tylko) zwrot akcji, którego domyśliłem się dopiero na kilka chwil przed właściwą sceną (czyli zabiciem Hana Solo przez Kylo Rena) - nie wiem jak było w książce, bo nie czytałem.
Mimo pewnego niedosytu wyszedłem z kina zadowolony. Moja ocena: 7/10 (podniesiona o 0,5 punktu dzięki bece z nerdów, którzy przyszli przebrani za jedi i z jarzeniówkami na seans :p ).
Wkurza jednak ten przeskok czasowy wydarzeń bez żadnego porządnego wprowadzenia/retrospekcji, które tworzyłyby spoiwo między "Powrotem Jedi" a "Przebudzeniem mocy" (np. w ogóle nie wiadomo skąd się wziął Snoke czy też nie widzimy procesu przechodzenia na ciemną stronę mocy Bena-Kylo Rena). Jest sporo nielogiczności i dziur w fabule. Na plus jednak muszę przyznać, że zaskoczył mnie (i pewnie nie tylko) zwrot akcji, którego domyśliłem się dopiero na kilka chwil przed właściwą sceną (czyli zabiciem Hana Solo przez Kylo Rena) - nie wiem jak było w książce, bo nie czytałem.
Mimo pewnego niedosytu wyszedłem z kina zadowolony. Moja ocena: 7/10 (podniesiona o 0,5 punktu dzięki bece z nerdów, którzy przyszli przebrani za jedi i z jarzeniówkami na seans :p ).
A mówiłem sobie, że blu-raye będę rzadziej kupował bo droższe ... wot durak