15-12-2017, 12:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-12-2017, 12:57 przez Nie_zbieram_ale_lubie.)
(15-12-2017, 11:53)Mateusz napisał(a): No wszystko fajnie, ale pytanie brzmi, dlaczego dopiero teraz? Nie wiem, czy to tylko moje wrażenie, ale wydawało mi się jakby przez te wszystkie lata Yoda nie miał kontaktu z Lukiem. A powody ku temu raczej były.Nie bardzo chce wchodzic w analizowanie historii, zwlaszcza tej, ktorej w filmie nie ma. Zaraz przejdziemy na realne glupoty, w stylu bombardowania w zerowej grawitacji, czy innee pajacyki ktorych nie chce przywolywac z uwagi na prawdziwe zagrożenie spoilerowe.
Ale ok. Niby dlaczego miałby to robic wcześniej? Przybycie i determinacja Ray to dopiero game changer. Dotychczas wszystko ukladalo sie według powtarzalnego schematu. Yoda przeszedł tę samą drogę, zwątpienia, izolacji, nowej nadziei. Poza tym dlaczego uważasz że nie mieli kontaktu wcześniej? Historia nic na ten temat nie wspomina. Czyżbym coś przegapil? Rownie dobrze Yoda moze przychodzic do niego w kazde świeta. A moze dopiero teraz go odnalzl dzieki Rey. W koncu Luke "odcial sie" od Mocy (???!?? Tak przynajmniej stwierdziła Rey, co ma jakiś sens w obliczu tego ze nie potrafil znaleźć go Snoke). Zresztą to nie ważne. Co jest ważne i nie tyle według mnie, co wg rozsądnych filmowców, którzy kręcą poszczególne odcinki franchaise'ow, to dbałość o to, aby film byl samofunkcjonujacym dziełem. Aby nie trzeba było oglądać poprzednich filmów, by zrozumieć o co chodzi. Jeżeli więc zadajesz pytanie o Yode, to moim zdaniem powinno brzmieć ono, po co się tam znalazł, a nie dlaczego teraz, czy dopiero teraz.