Serio, to jeden z najbardziej wkurwiających filmów jakie w życiu widziałem, zaraz obok Terminatora: Genisys. I ma tylko jeden plus - jest nim Hamill, który robi co może, ale z tym co mu dali niewiele może. Snoke też BYŁBY fajny, no ale... Tego jak denny i niepotrzebny jest cały wątek murzyna i prosiaka nawet nie komentuję.
Gratulacje, Rian, zniszczyłeś Star Warsy.
2/10 (w tym punkt za Hamilla).
No i nie wiem, po co miałbym teraz oglądać epizod IX? Dla Kylo? Rey? Poe? Finna? Tak się nieszczęśliwie składa, że mam ich wszystkich w dupie, a ewentualny występ Force-ghost Luke'a w dwóch scenach to za mało. Zniszczono w tym filmie każdą postać i każdy wątek, który mnie interesował. Srsly, FUCK YOU, DISNEY.
Aktualne oceny:
I - 6/10
II - 6/10
III - 8/10
IV - 8/10
V - 7/10
VI - 6/10
VII - 4/10
VIII - 2/10
RO - 7/10
Gratulacje, Rian, zniszczyłeś Star Warsy.
2/10 (w tym punkt za Hamilla).
No i nie wiem, po co miałbym teraz oglądać epizod IX? Dla Kylo? Rey? Poe? Finna? Tak się nieszczęśliwie składa, że mam ich wszystkich w dupie, a ewentualny występ Force-ghost Luke'a w dwóch scenach to za mało. Zniszczono w tym filmie każdą postać i każdy wątek, który mnie interesował. Srsly, FUCK YOU, DISNEY.
Aktualne oceny:
I - 6/10
II - 6/10
III - 8/10
IV - 8/10
V - 7/10
VI - 6/10
VII - 4/10
VIII - 2/10
RO - 7/10