(04-07-2020, 19:29)pred895 napisał(a): Konga niedawno odświeżyłem przy pomocy Pablo Nadal świetny film, oglądałem wersje extended i nigdy nie wrócę do kinówki.
Jak wyżej. Kinowa jest już za długa, ale gdy jestem gotów oglądać trzy godziny,to dodatkowe 15 minut nie robi już większej różnicy. A jak nie mam ochoty na trzy godziny+, oglądam wersję z 1976 roku. Proste.