Dzięki Misfit. Wolałem się upewnić czy chodziło Wam o Tati'ego. Ja podczas projekcji nie odczułem dyskomfortu dotyczącego reprodukcji kolorów. Czyli nazwijmy tę wariację quasi tealem.
Mam na BD inne filmy tego reżysera. Nie potrzebna jest edycja z PL. To kino „nieme”! Przy okazji dokonam jakiegoś porównania barw.
Na marginesie dwie sprawy:
1. Momentami trochę szarpało mi obraz. Jestem na to wyczulony. Czy ktoś też tak miał? A może znowu wystąpił dyskutowany kiedyś problem wydań od Mayfly?
2. Wygląda na to, że tylko Polacy wydali płytę nawiązującą do oryginalnego surround 4.0 (na płycie 5.1). Bodajże jeszcze Amerykanie coś kombinowali, ale u nich wyszło 3.0.
Brawo nasi!
Wrócę do swojego pytania. Sądziłem, że ktoś jednak wymieni wszystkie „warianty tealu” na wzór wikipedii. Podczas dyskusji padało określenie orange. Zatem ile tego jest?
https://en.wikipedia.org/wiki/Teal
Mam na BD inne filmy tego reżysera. Nie potrzebna jest edycja z PL. To kino „nieme”! Przy okazji dokonam jakiegoś porównania barw.
Na marginesie dwie sprawy:
1. Momentami trochę szarpało mi obraz. Jestem na to wyczulony. Czy ktoś też tak miał? A może znowu wystąpił dyskutowany kiedyś problem wydań od Mayfly?
2. Wygląda na to, że tylko Polacy wydali płytę nawiązującą do oryginalnego surround 4.0 (na płycie 5.1). Bodajże jeszcze Amerykanie coś kombinowali, ale u nich wyszło 3.0.
Brawo nasi!
Wrócę do swojego pytania. Sądziłem, że ktoś jednak wymieni wszystkie „warianty tealu” na wzór wikipedii. Podczas dyskusji padało określenie orange. Zatem ile tego jest?
https://en.wikipedia.org/wiki/Teal
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.