05-06-2019, 23:39
To może wytłumaczę.
Otóż... na chuj mi takie informacje - i tam (zwłaszcza), i w odrębnie wydzielonym wątku?
Co mi to da, że jednemu nie anulowali zamówienia, a drugiemu tak?
Albo, że jeden kupił za 8 zł, a drugi za 18 w tym samym sklepie?
Co to zmienia - zarówno w życiu forum, działaniu sklepu, moich wyborach, jak i samej obecności komentarza?
Zawsze byłem przeciwny takiemu przerzucaniu się zbędnego info przy KAŻDEJ promocji (świadomej lub nie) w polskich sklepach. Zwłaszcza, że od lat nic się w tej kwestii nie zmienia - sklep rzuca promocję, wy się rzucacie jak wygłodniałe sępy nawet na najbardziej żałosne tytuły i potem 500 postów o tym, co komu anulowali, o której komu co wysłali, a komu to z karty czego nie ściągnęli. To są puste posty. I o ile istnieją jeszcze w ramach większego pierdolnika, to można je sobie zbyć wzruszeniem ramion. Ale odrębnych kilka wątków na takie pierdoły? Po co?
Już abstrahując od faktu, że sam tytuł sugeruje już jednak znacznie bardziej rozbudowane, merytoryczne wypowiedzi na przykładzie "ten sklep jest taki to a taki, bo trzysta razy zamówiłem tam, to, śmo, owo i mnie wyruchali/zaskoczyli. (nie)polecam", choć i od tego były już wcześniej wątki i działały. Ale przeglądać kilka na raz nie wiedząc, do którego zajrzeć, bo w każdym mogę znaleźć wszystko i nic.? Bezsens. Z jednego pierdolnika jeszcze jestem sobie w stanie wyłowić interesujące mnie informacje (zwłaszcza, gdyby ktoś systematycznie usuwał w nich podobne, jakże niezwykle ważne wpisy), ale ogarnąć kilka na raz mija się z celem. Dziękuję. Pozdrawiam.
Otóż... na chuj mi takie informacje - i tam (zwłaszcza), i w odrębnie wydzielonym wątku?
Co mi to da, że jednemu nie anulowali zamówienia, a drugiemu tak?
Albo, że jeden kupił za 8 zł, a drugi za 18 w tym samym sklepie?
Co to zmienia - zarówno w życiu forum, działaniu sklepu, moich wyborach, jak i samej obecności komentarza?
Zawsze byłem przeciwny takiemu przerzucaniu się zbędnego info przy KAŻDEJ promocji (świadomej lub nie) w polskich sklepach. Zwłaszcza, że od lat nic się w tej kwestii nie zmienia - sklep rzuca promocję, wy się rzucacie jak wygłodniałe sępy nawet na najbardziej żałosne tytuły i potem 500 postów o tym, co komu anulowali, o której komu co wysłali, a komu to z karty czego nie ściągnęli. To są puste posty. I o ile istnieją jeszcze w ramach większego pierdolnika, to można je sobie zbyć wzruszeniem ramion. Ale odrębnych kilka wątków na takie pierdoły? Po co?
Już abstrahując od faktu, że sam tytuł sugeruje już jednak znacznie bardziej rozbudowane, merytoryczne wypowiedzi na przykładzie "ten sklep jest taki to a taki, bo trzysta razy zamówiłem tam, to, śmo, owo i mnie wyruchali/zaskoczyli. (nie)polecam", choć i od tego były już wcześniej wątki i działały. Ale przeglądać kilka na raz nie wiedząc, do którego zajrzeć, bo w każdym mogę znaleźć wszystko i nic.? Bezsens. Z jednego pierdolnika jeszcze jestem sobie w stanie wyłowić interesujące mnie informacje (zwłaszcza, gdyby ktoś systematycznie usuwał w nich podobne, jakże niezwykle ważne wpisy), ale ogarnąć kilka na raz mija się z celem. Dziękuję. Pozdrawiam.