25-12-2016, 21:44
Zakupy na Wowhd w moim wypadku wyglądają tak, że wrzucam wszystkie wydania, które mnie interesują do wishlisty i co jakiś czas sprawdzam ceny. Wszystkiego od razu i tak nie kupię, a w ten sposób trafiłem już kilka świetnych okazji, m.in. Mad Maxa za 40zł zaledwie dwa czy trzy miesiące od premiery BD.
Gdybym miał kupować tylko nowe filmy, powiedzmy z ostatnich 20 lat to pewnie moja kolekcja zamknęłaby się w 100 tytułach i dałbym sobie spokój, bo w każdym roku powstaje tylko kilka, najwyżej kilkanaście filmów, które da się oglądać wielokrotnie.
(25-12-2016, 19:18)wolfman napisał(a): Sorry, miałem dopisać dla mnie. Takie starocia to nie moje pokolenie, dla mnie większość zalatuje myszką. Odbiór tych filmów dla mnie to prawdziwy dramat. Zwyczajnie nie mogę wysiedzieć - naiwna fabuła, średnio aktorstwo + przesadna dramatyczna muzyka z tamtych lat, która zupełnie do mnie nie trafia.Filmy z lat 40tych i 50tych to też zdecydowanie nie moje pokolenie a przekonanie się do tych staroci trwało wiele lat. Zanim nie zacząłem kupować DVD z zagranicy prawie nie znałem niemego kina, widziałem może z 10 filmów i były obejrzane na zasadzie "bo to klasyka", teraz w kolekcji mam ich około 50 i ze dwa razy tyle krótkometrażówek. Polubiłem to kino, ale nie jest tak, że mogę je oglądać codziennie, po prostu czasem zamiast LOTRa wolę obejrzeć "Nibelungi" z 1924 roku. Albo "Day of the Outlaw" zamiast "Nienawistnej ósemki".
Gdybym miał kupować tylko nowe filmy, powiedzmy z ostatnich 20 lat to pewnie moja kolekcja zamknęłaby się w 100 tytułach i dałbym sobie spokój, bo w każdym roku powstaje tylko kilka, najwyżej kilkanaście filmów, które da się oglądać wielokrotnie.