18-09-2020, 01:50
(17-09-2020, 22:16)prodarek napisał(a): Jak to nie potrzebne? a 60 klatek?a dysk ssd?Żebyś się nie zdziwił z tymi 60 klatkami, zwłaszcza w 4K. Idę o zakład, że w grach AAA będzie do wyboru, albo grafa full wypas, albo 60 klatek. Z dyskami SSD też się tak nie podniecaj. Przez rok nam wmawiali jaki to priorytet i jakie to ważne w tworzeniu nowych gier, a tymczasem okazuje się, że taki np. Horizon 2 projektowany z myślą o next genech będzie jednak i na PS4. Zobaczymy jaka będzie różnica.
(17-09-2020, 23:28)Mierzwiak napisał(a): Nowa generacja niepotrzebna? Zmienisz zdanie jak zobaczysz co Naughty Dog pokaże na takim sprzęcieWszystko w porządku, tylko kiedy to będzie? Co najmniej dwa, jak nie trzy lata, a wtedy kupię PS5 jakieś 30% taniej względem ceny premierowej. Poza tym, ich ostatnia gra, mimo że jest technicznym majstersztykiem, to jednak jest dla mnie zniżka formy i nie ukrywam, że nieco mnie wymęczyła, zwłaszcza w ostatnim akcie. Prędzej myślę, że nie wytrzymam i kupię nowy sprzęt dla kontynuacji God Of War, mojej gry kończącej się generacji.
Ogólnie zamiast tych wszystkich graficznych wodotrysków, szybszego wczytywania itp. zdecydowanie wolałbym coś odkrywczego w gameplayu, jakiś powiew świeżości, nowe mechaniki, większe skupienie twórców na narracji i oby jak najmniej piaskownic, bo już tym rzygam. Ogólnie z mojego punktu widzenia, osoby cierpiącej na notoryczny brak czasu dzisiejsze produkcje są zdecydowanie za długie.
Aha, mam jeszcze nadzieję, że na nowej generacji doczekam się reanimacji moich ukochanych serii jak Silent Hill, Onimusha czy nieodżałowane Dino Crisis. Skoro udało się z Shenmue, to wszystko jest możliwe.
Kończę piwko i idę spać. Bye.