31-08-2020, 07:44
Wczoraj oglądałem "Politykę" Vegi. Jako całość to jak zwykle mierny poziom Vegi, ale niektóre fragmenty są niezłe, np: Zamachowski w roli Rydzyka i te jego manipulacje, Królikowski jako głupkowaty cwaniak Misiewicz/nie Misiewicz(patrz wyjaśnienie na końcu filmu), Grabowski jako Kaczyński i na końcu mała rola Olbrychskiego jako dorosła wersja Sebastiana Kościelnika, który obnaża całe zakłamanie polityków.
Dostało się też opozycji, jakieś walki polityczne, nawiązania do restauracji u Sowy, sens bycia wybrańcem narodu itp.
Ogólnie to był ciekawy pomysł, ale jak zwykle został spartolony. Mogło być coś konkretnego, jakiś dramat z wątkami politycznymi, a wyszła głupawa komedyjka.
Dostało się też opozycji, jakieś walki polityczne, nawiązania do restauracji u Sowy, sens bycia wybrańcem narodu itp.
Ogólnie to był ciekawy pomysł, ale jak zwykle został spartolony. Mogło być coś konkretnego, jakiś dramat z wątkami politycznymi, a wyszła głupawa komedyjka.