Kopia zapasowa to (przynajmniej w moim przypadku) także nośnik fizyczny - w przypadku wydań od Mayfly nie różniący się tak od oryginału jak zazwyczaj.
PS. Ja się nigdy nie nudzę, chyba, że przy nudnym filmie.
PS. Ja się nigdy nie nudzę, chyba, że przy nudnym filmie.