30-04-2020, 13:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-04-2020, 13:58 przez Pan Anatol.)
No tak jak wspomniałem, kadrowanie z 1,66:1 do 1,78:1 (16:9) czasem zdarza się przy rekonstrukcji (najprawdopodobniej, bo faktycznie ten drugi format raczej nie był stosowanym formatem kinowym w latach 70.), nie wiem dlaczego w niektórych tytułach tak się robi, a w innych nie, ale powiedzmy, że w wielu wypadkach (chyba zresztą we wszystkich, które widziałem i w których faktycznie dokonano tego na etapie rekonstrukcji, a nie np. tworzenia kopii na Blu-ray) jest to dopuszczalne, nie zaburza kompozycji obrazu. Natomiast w wypadku Wajdy, Konwickiego i im podobnych twórców jeszcze chyba nie zdarzyło się, by wykadrowano obraz 1,33:1 do formatu szerokoekranowego.