01-05-2020, 19:18
Dzięki. Zachęciłeś mnie. Jest prawdopodobne, że już dziś zobaczę „Smugę cienia” na dużym ekranie projekcyjnym. To chyba jedyny film Wajdy, którego nie kojarzę. Albo oglądałem go wieki temu, albo nigdy.
Dzielenie się spostrzeżeniami dotyczącymi kompozycji obrazu przybliża nas do prawdy o OAR. Co do zasady nie kupuję kastratów. Jednak skoro mam w kolekcji „Smugę”, znaczy to tyle, że wystarczająco długo drążyłem temat. Nie zawsze swoje opinie zamieszczam na forum, tym bardziej, jeśli w grę wchodzą poszlaki. Jednak w przypadku dyskutowanego filmu Wajdy można mówić o wyjątku. Wnioski forumowiczów układają się w dość spójną całość.
Oczywiście po czasie znalazłem zapodany przez Ciebie link w wersji PL. Zrezygnowałem z ponownej edycji wpisu. Odczuwałem zmęczenie analizą efektów pracy operatorskiej Sobocińskiego. Przełomem okazała się wyszperana informacja o eksperymentach z formatem Super 35. Teraz muszę jeszcze namierzyć jakąś fotkę z planu, na której chciałbym zobaczyć kamerę Came 300 Reflex.
Na forum wrócę zapewne po niedzieli.
Dzielenie się spostrzeżeniami dotyczącymi kompozycji obrazu przybliża nas do prawdy o OAR. Co do zasady nie kupuję kastratów. Jednak skoro mam w kolekcji „Smugę”, znaczy to tyle, że wystarczająco długo drążyłem temat. Nie zawsze swoje opinie zamieszczam na forum, tym bardziej, jeśli w grę wchodzą poszlaki. Jednak w przypadku dyskutowanego filmu Wajdy można mówić o wyjątku. Wnioski forumowiczów układają się w dość spójną całość.
Oczywiście po czasie znalazłem zapodany przez Ciebie link w wersji PL. Zrezygnowałem z ponownej edycji wpisu. Odczuwałem zmęczenie analizą efektów pracy operatorskiej Sobocińskiego. Przełomem okazała się wyszperana informacja o eksperymentach z formatem Super 35. Teraz muszę jeszcze namierzyć jakąś fotkę z planu, na której chciałbym zobaczyć kamerę Came 300 Reflex.
Na forum wrócę zapewne po niedzieli.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.