Jako że miałem zapotrzebowanie na coś lekkiego, sięgnąłem ostatecznie po "Chucka" i w zasadzie zapotrzebowanie to zostało zaspokojone mimo, że serial jest niesamowicie głupi. O logice lepiej mu nie wspominać, bo zaczyna się nerwowo trząść i szlochając woła mamę. Trzeba tą konwencję kupić. To po prostu bajka w szpiegowsko-romantyczno-komediowym sosie. Jest świetnie zagrana i posiada jakiś taki urok, który w moim przypadku nie pozwalał zrezygnować z dalszego poznawania historii. Największą siłą tej produkcji są wyraziste i budzące sympatię postacie. Jeśli chodzi o techniczną stronę, to jest przyzwoicie i nic ponadto. Chociaż niektóre komputerowe "wspomagacze" bardzo trącą myszką. Całe szczęście jest ich bardzo mało. Nie jestem z tych osób, które jakoś szczególnie wyróżniają poszczególne sezony jako lepsze lub gorsze. Uważam, że wszystkie trzymają w miarę równy (niezbyt mądry) poziom. Wiele osób krytykuje zakończenie, jednak w mojej opinii jest ono bardzo dobre. Nie całkiem pozytywne i z pewnym niedopowiedzeniem.
Podsumowując, jest to przyzwoity wypełniacz czasu.
Ocena: 6/10
Podsumowując, jest to przyzwoity wypełniacz czasu.
Ocena: 6/10