15-10-2017, 18:33
Ostatnio zaliczyłem seans Logana na 65 calach u znajomych z tym, że przez pół filmu dziwne rzeczy działy się z podświetleniem, niby kontrast super ale ciemniejsze partie obrazu tonęły w smole. W przerwie w seansie powyłączałem wszystkie bajery związane z kontrastem i podświetleniem i było już normalnie. TV to Philips z podświetleniem na ścianę za TV w kolorach odpowiadających temu, co widać akurat na ekranie. Fajny bajer.
Pred napisał(a):żutnik z wysuwanym płutnem