Dla jednego ma być obraz i tyle, ktoś inny będzie starał się ustawić go najbliżej wzorca lub zamówi sobie profesjonalną kalibrację, jeszcze inny ustawi sobie wszystko pod siebie. Nie ma w tym nic kuriozalnego.
Osobiście jedną z pierwszych rzeczy jakie zawsze robiłem po zakupie nowego TV to puszczenie plansz testowych i prawidłowe ustawienie jasności, kontrastu, ostrości, itd. i to bez znaczenia czy to był mój pierwszy 16:9 Sony 32", plazma FHD, projektor FHD czy wreszcie OLED. Jak dla mnie to jest podstawa i w każdym przypadku "kreska w górę czy w dół" ma znaczenie.
Natomiast gdybym kupował odtwarzacz Samsunga to jedną z pierwszych rzeczy jaką bym sprawdził to czy nie ma zaaplikowanego choćby lekkiego DNRa, którego nie dałoby się pozbyć. Ktoś inny z kolei odpisze mi abym puknął się w głowę
Osobiście jedną z pierwszych rzeczy jakie zawsze robiłem po zakupie nowego TV to puszczenie plansz testowych i prawidłowe ustawienie jasności, kontrastu, ostrości, itd. i to bez znaczenia czy to był mój pierwszy 16:9 Sony 32", plazma FHD, projektor FHD czy wreszcie OLED. Jak dla mnie to jest podstawa i w każdym przypadku "kreska w górę czy w dół" ma znaczenie.
Natomiast gdybym kupował odtwarzacz Samsunga to jedną z pierwszych rzeczy jaką bym sprawdził to czy nie ma zaaplikowanego choćby lekkiego DNRa, którego nie dałoby się pozbyć. Ktoś inny z kolei odpisze mi abym puknął się w głowę