Cleopatrę warto mieć na półce, choć uważam za dość nierówną - dla mnie druga część filmu (w sensie to co na drugiej płycie) jest gdzieś tak o klasę lepsza i ciekawsza niż pierwsza.
No i takiego 4 godzinnego kolosa raczej za często nie powtórzę - odkąd kupiłem z dekadę temu, obejrzałem bodaj dwa razy.
No i takiego 4 godzinnego kolosa raczej za często nie powtórzę - odkąd kupiłem z dekadę temu, obejrzałem bodaj dwa razy.