23-07-2022, 19:49
(23-07-2022, 18:30)lis22 napisał(a): Te filmy nie były czasami kręcone w 5K i potem jakość była obniżana w dół?
Tak - zwie się to postprodukcja obrazu Finalnie filmy zostały skończone w 2K.
Jeśli zastanawiasz się czy mogliby wrócić do plików źródłowych z tego Reda i na nowo pobawić się z vfx'ami, itd. to daję znać, że każda z części Hobbita jest tak naszpikowana z efektami specjalnymi, że jest to w praktyce niewykonalne. Zresztą i tak niewiele by to zmieniło - nawet gdyby te filmy były kręcone kamerami IMAX 65 mm, a w postprodukcji skończone w 8K to PJ na pewno zadbałby o to aby finalnie wyszło z tego przefiltrowane gówno. Taki już ma "specyficzny" gust i nic z tym nie zrobimy - przynajmniej dopóki to on ma decydujący głos jak mają wyglądać te filmy.
(23-07-2022, 18:30)lis22 napisał(a): Sony Bravia 55 XE93 - odtwarzacz 4K - Samsung Blu-ray UBD-K8500 UBD-K8500/XU UBD-K8500/ZF - jeden z tych trzech, pamiętam, że to pierwszy odtwarzacz 4K na rynku. Co do jasności to w HDR jasność tv jest podbita na maksa a i tak wersja BD wydaje się być jaśniejsza i to bez HDR a co za tym idzie, bez dużej jasności tv.
Czyli brak dynamicznego mapowania tonów czy DV (w wyświetlaczach Sony i tak niewiele by to zmieniło, bo implementacja DV przez lata była zwalona w telewizorach tej firmy). Więc wszystko się rozchodzi o jakość algorytmu mapowania tonów dla statycznego HDR10. Wystarczy, że wyświetlacz podczas mapowania tonów nie bierze głównie pod uwagę wartości MaxCLL (która i tak często jest podawana z czapy), lecz to że film był masterowany na monitorku 4000 nit (m.in. Hobbity) i kłopoty gotowe. Nie wiem jak pod tym względem ma się ten Twój konkretny model, ale nie raz i nie dwa wychodziło, że u jednych osób w HDR10 4000 nit ABL jest sporo ciemniejszy niż na BD, u innych podobny, a u jeszcze innych - jaśniejszy (pozdrowienia dla Samsunga).