(09-06-2021, 13:46)Juby napisał(a): Robiłem je w dużej rozdzielczości zapisane w png, bo tak zawsze sobie drukowałem. Jak się okazało w drukarniach przyjmują tylko w pdf i chyba mają inny zapis kolorów. Jedna, która się podjęła skompresowała moje prace do pdf tak, że z napisów z tyłu zrobiła się straszna pikseloza, a całość była przyciemniona, w ciemniejszych miejscach gunwo było widać. No i nawet papier okazał się nie ten, bo drukowali na jakimś satynowym, on nie jest idealnie gładki.
Reszta drukarni odmówiła, stwierdziła, że sam mam najpierw zrobić eksport do pdf i zapisać w takich wymiarach, w jakich chcę druk. Nie znalazłem na to czasu, ale chyba się wkurzę i prędzej sam wydrukuję w domu na swojej drukarce atramentowej, tylko musze kupić odpowiedni papier. Drukowałem w ten sposób okładki i wypadły znaczeni lepiej od tych, które dałem do drukarni.
dziwne sprawa, u mnie drukują na takim czymś: http://www.biurotech.net.pl/oferta/urzadzenia-produkcyjne/kolorowe/konica-minolta-bizhub-pro-c6500.html nie wiem czy to dokładnie ten model, na papierze mat lub połysk 170g albo 300g i daje im png, jpeg, bmp czy pdf - wszystko drukną nawet 1 egzemplarz
ale u mnie to jest tzw mała poligrafia - ulotki, broszury i wizytówki itp
ale często robię małe próbki aby dobrać kolor u mnie np jaśniej na monitorze w domu a dużo ciemniej na wydruk to daje np wejście grey 40 plus w pliku i w miarę ok. SRA3 dajesz i sobie zagniesz ten slipcase to ten condomik tekturowy tak?