(12-06-2018, 12:39)czuubakka napisał(a): Żadne pretensje.
Twoja kolekcja może stanowić inspirację, bodziec do zmiany, dla kogoś, dla mnie?
Spójrz na to z tej strony.
O tych „pretensjach” napisałem w formie żartu. Jest tam znak zapytania w nawiasie oraz na wszelki wypadek emotka. Ilekroć mrugam okiem itp., znaczy to tyle, że się nie spinam.
Może masz rację. Zastanowię się czy nie strzelić kilku fotek wybranym płytkom, tak na próbę. Zobaczymy...
Bardziej prywatnie… Z wiekiem chyba staję się skromniejszy. Kupę lat temu nie stroniłem od eksponowania swoich osiągnięć. W sprawach zawodowych zawsze stanowiło to formę reklamy. Obecnie sukcesywnie spuszczam z tonu. Najprawdopodobniej mamy tu jakieś przełożenie na uprawiane hobby (?). Zauważ - nigdy nie piszę wprost na czym oglądam filmy, z czego puszczam audio. Tak ten typ po prostu ma.
Aby nie tworzyć OT przypomnę filmy, które polecam z uwagi na efekty 3D.
Cytat:
(…) warto zwrócić uwagę choćby na dwa tytuły:
1. „Cirque du Solell: Journey of Man”
2. „Perła oceanów” (Jean – Michel Cousteau)
Kiedyś gdzieś już o tym pisałem na forum... Po projekcji drugiego tytułu, „zaczarowany” znajomy zaprosił do mojego kina swoją żonę, aby przychylniej spojrzała na potencjalny zakup nowego telewizora. Z jaką funkcją? Wiadomo.
EDIT:
Zapomniałem. Czy ktoś oglądał polskie filmy w 3D? Mam na myśli: „1920 Bitwę warszawską” (2011) i „4:3 do Katowic” (2011) oraz „Ostrą randkę” (2012)? Dwa z nich można kupić na BD.
Interesują mnie wspomnienia dotyczące efektów stereoskopowych.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.