(22-03-2018, 17:40)Mefisto napisał(a): Mnie bardziej zastanawia zmiana formatu obrazu - czyżby Coppola zapatrzyła się na Friedkina i gwiazdorzy?
Szczerze ? Gdybym nie zerknął na imdb to gotów byłbym się założyć, że to 1.66 jest OAR. Może to studio wymusiło na niej 1.85:1 ? Nie wiem, nie znam filmu na tyle dobrze. Ale obrazek na tych kadrach ze starego mastera z dvdbeaver i blu-ray.com sprawia gdzieniegdzie dla mnie wrażenie, że wydaje się, że jest niepotrzebnie nieco przycięty u góry lub u dołu względem 1.66:1.
(22-03-2018, 17:40)Mefisto napisał(a): Czyli kupna nowego wydanka Bliskich spotkań nie polecasz ogółem?
Jeśli już masz wydanie BD z 2007 r. to raczej nie, przynajmniej jeśli chodzi o remastera BD.
Zależy co kto wyżej ceni - z jednej strony obraz w tym remasterze wydaje się gdzieniegdzie naturalniejszy, kolorki bardziej nasycone i tym samym atrakcyjniejsze dla oka, a ziarno nieco mniej dokuczliwe względem wersji z 2007 r., z drugiej strony czasami daje się odczuć, że brakuje detali w ciemnych partiach obrazu i że obraz jest przepalony z dziwnie wyglądającym np. niebem. Trzeba by policzyć ile % scen wypada korzystniej w tym remasterze, a ile % wypada gorzej
A jeśli chodzi o UHD to jest lepszy pod każdym względem od obu BD, z tym zastrzeżeniem, że są ujęcia gdzie chciałoby się widzieć więcej detali w cieniach również na UHD BD. Pod tym względem stare BD wygrywa. Dźwiękowo też, o włos, z uwagi na to, że w remasterze UHD i BD Sony zdecydowało się na 16-bitową ścieżkę dźwiękową DTS-HD MA 5.1, a na starym BD mamy 24-bit. Można powątpiewać czy będzie się dało odczuć jakąkolwiek różnicę w warunkach domowych w przypadku tego filmu pomiędzy 16 a 24-bit, ale tak to na papierze wygląda