Przyszedł do mnie dość szybko z Francji Salinui chueok aka Memories of Murder no i trochę kontrowersyjny ten transfer...
Ale zacznijmy od skanu BDInfo:
Jak widać angielskich napisów brak, ale tego można było się spodziewać.
Po lewej francuski remaster, po prawej wydanie koreańskie.
Wydanie koreańskie jest poprzepalane i ma troszkę przeostrzony obraz, tutaj niewątpliwie francuski remaster góruje, chociaż jak na mój gust teraz przesadzono w drugą stronę i obraz wydaje się być niedoświetlony - od razu skojarzył mi się Ostatni Mohikanin na BD...
Ogólnie kolorki, a w szczególności odcień skóry twarzy, bardziej podobają mi się w wydaniu koreańskim - w remasterze jak dla mnie trochę za bardzo zjechano z nasyceniem barw przez co obraz wydaje się być często wyprany z kolorów.
Co poza tym ? We francuskim remasterze nieco korzystniej prezentuje się ziarno, poprawiona jest też stabilizacja obrazu. W starszym koreańskim wydaniu często obraz skacze góra/dół zaraz przed zmianą ujęcia.
Sumując wszystke plusy i minusy ogólnie jednak bardziej do gustu podchodzi mi wydanie koreańskie.
Ale zacznijmy od skanu BDInfo:
Kod:
DISC INFO:
Disc Title: MEMORIES_OF_MURDER
Disc Size: 48 521 388 099 bytes
Protection: AACS
BD-Java: No
Extras: 50Hz Content
BDInfo: 0.7.1
PLAYLIST REPORT:
Name: 00000.MPLS
Length: 2:11:00.853 (h:m:s.ms)
Size: 38 532 182 016 bytes
Total Bitrate: 39,21 Mbps
VIDEO:
Codec Bitrate Description
----- ------- -----------
MPEG-4 AVC Video 30940 kbps 1080p / 23,976 fps / 16:9 / High Profile 4.1
AUDIO:
Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
DTS-HD Master Audio French 1741 kbps 2.0 / 48 kHz / 1741 kbps / 24-bit (DTS Core: 2.0 / 48 kHz / 768 kbps / 24-bit)
DTS-HD Master Audio Korean 4106 kbps 5.1 / 48 kHz / 4106 kbps / 24-bit (DTS Core: 5.1 / 48 kHz / 1509 kbps / 24-bit)
DTS Audio Korean 256 kbps 2.0 / 48 kHz / 256 kbps / 16-bit
SUBTITLES:
Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
Presentation Graphics French 0,496 kbps
Presentation Graphics French 26,626 kbps
Presentation Graphics French 44,399 kbps
Jak widać angielskich napisów brak, ale tego można było się spodziewać.
Po lewej francuski remaster, po prawej wydanie koreańskie.
Wydanie koreańskie jest poprzepalane i ma troszkę przeostrzony obraz, tutaj niewątpliwie francuski remaster góruje, chociaż jak na mój gust teraz przesadzono w drugą stronę i obraz wydaje się być niedoświetlony - od razu skojarzył mi się Ostatni Mohikanin na BD...
Ogólnie kolorki, a w szczególności odcień skóry twarzy, bardziej podobają mi się w wydaniu koreańskim - w remasterze jak dla mnie trochę za bardzo zjechano z nasyceniem barw przez co obraz wydaje się być często wyprany z kolorów.
Co poza tym ? We francuskim remasterze nieco korzystniej prezentuje się ziarno, poprawiona jest też stabilizacja obrazu. W starszym koreańskim wydaniu często obraz skacze góra/dół zaraz przed zmianą ujęcia.
Sumując wszystke plusy i minusy ogólnie jednak bardziej do gustu podchodzi mi wydanie koreańskie.