Misfit napisał(a):Obraz bardziej filmowy/naturalny, kolorystyka też mi bardziej pasuje w remasterze, ale szczerze mówiąc to spodziewałem się większego skoku jakościowego względem poprzednika
Skok jakościowy odczułem, bo upgrade był z DVD, a nie poprzedniego BD, ale jedno mnie zastanawia - intro w remasterze jest praktycznie czarno-białe, podczas gdy znana mi do tej pory wersja miała je w niebieskim odcieniu. Ciekaw jestem jak to wyglądało w kinie...