Dodam jeszcze, że o„ Climaxie” dowiedziałem się z październikowego miesięcznika KINO. W tym papierowym piśmie recenzują filmy, na które z jakichś powodów warto zwrócić uwagę.
Wracając do produkcji polskich wspomnę, że w latach 80 – tych pojawiło się kilka tytułów podejmujących tematykę wkraczania w dorosłość. Z kin pamiętam „Czas dojrzewania” (1984) i „Alabamę” (1984) z seksowną Marią Probosz. Filmy prekursorskie ad vocem, choć naprawdę marne. W drugim obrazie jako tło muzyczne wykorzystano utwór Budki Suflera „Moja Alabama”.
EDIT:
Nie gniewaj się, ale wkleję link z innego forum aby zachęcić więcej osób do obejrzenia „Zabawa, Zabawa”. Po wakacjach spróbuję wysmażyć własną opinię, tymczasem oddam głos starym wyjadaczom / dawnym znajomym.
Holt, który jest lekarzem często recenzuje dość krytycznie. Tym razem punktował wysoko.
http://www.forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=673
Jeszce coś i koniec tematu. Problem podjęty w filmie jest naprawdę poważny. Zastanawiałem się czy o tym pisać, ale niech tam. Byłem kiedyś poddany dość poważnemu zabiegowi przez lekarza pod wpływem. Nie grałem wówczas w filmie.
Wracając do produkcji polskich wspomnę, że w latach 80 – tych pojawiło się kilka tytułów podejmujących tematykę wkraczania w dorosłość. Z kin pamiętam „Czas dojrzewania” (1984) i „Alabamę” (1984) z seksowną Marią Probosz. Filmy prekursorskie ad vocem, choć naprawdę marne. W drugim obrazie jako tło muzyczne wykorzystano utwór Budki Suflera „Moja Alabama”.
EDIT:
Nie gniewaj się, ale wkleję link z innego forum aby zachęcić więcej osób do obejrzenia „Zabawa, Zabawa”. Po wakacjach spróbuję wysmażyć własną opinię, tymczasem oddam głos starym wyjadaczom / dawnym znajomym.
Holt, który jest lekarzem często recenzuje dość krytycznie. Tym razem punktował wysoko.
http://www.forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=673
Jeszce coś i koniec tematu. Problem podjęty w filmie jest naprawdę poważny. Zastanawiałem się czy o tym pisać, ale niech tam. Byłem kiedyś poddany dość poważnemu zabiegowi przez lekarza pod wpływem. Nie grałem wówczas w filmie.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.