(03-05-2016, 18:59)matwiko napisał(a): Za to wznowić przez galapagos dziesiąty raz te same filmy na dvd to już nie problem. Dzięki temu mamy pakiet filmów Hitchcocka kolejny raz przepakowany w nowe pudełko, nawet nadruki pozostały ze starych wydań.Też tego nie kumam. Po co wydawać to samo łatwo dostępne na półkach sklepowych wydanie, tylko w innej i w dodatku brzydszej okładce Gdyby chociaż dali do tego jakąś płytę z dodatkiem specjalnym w postaci dokumentu to bym jeszcze rozumiał.
Jest w tym jednak jakiś plus. Przynajmniej wznowili osobne wydania, bo większość tych Hitchcocków chodziło w internecie za wyższą cenę. "M jak morderstwo" było natomiast już nie do kupienia.