27-02-2024, 22:23
Ce17 napisał:
Istnieje w fotografii analogowej pojęcie rozdzielczości liniowej materiału światłoczułego. Jest ono zależne od czułości materiału powiązanej z ziarnistością tegoż. Zasadniczo im wyższa czułość tym rozdzielczość liniowa maleje.
Brawo! Przypomnę, że w fotografii klasycznej w celu pomniejszenia ziarna rozcieńczano wywoływacz, co wydłużało czas obróbki materiału negatywu. Finalnie spadał też kontrast.
Misfit napisał:
Większość Hitchcocków na UHD daje w ruchu ogromną poprawę obrazu względem odpowiedników na BD, także pod względem szczegółowości obrazu.
Mógłbyś nieco rozwinąć powyższe. Ja uważam odwrotnie. Rozdzielczość obrazu w ruchu jest mniejsza niż pojedynczej klatki (?). Dlaczego? Kadry puszczane jeden po drugim nie pasują do siebie idealnie, zatem ziarno wygląda inaczej niż na klatce zatrzymanej.
Oczywiście w grę mogą wchodzić jakieś bardzo subiektywne metody oceny obrazu, lub złudzenia.
Istnieje w fotografii analogowej pojęcie rozdzielczości liniowej materiału światłoczułego. Jest ono zależne od czułości materiału powiązanej z ziarnistością tegoż. Zasadniczo im wyższa czułość tym rozdzielczość liniowa maleje.
Brawo! Przypomnę, że w fotografii klasycznej w celu pomniejszenia ziarna rozcieńczano wywoływacz, co wydłużało czas obróbki materiału negatywu. Finalnie spadał też kontrast.
Misfit napisał:
Większość Hitchcocków na UHD daje w ruchu ogromną poprawę obrazu względem odpowiedników na BD, także pod względem szczegółowości obrazu.
Mógłbyś nieco rozwinąć powyższe. Ja uważam odwrotnie. Rozdzielczość obrazu w ruchu jest mniejsza niż pojedynczej klatki (?). Dlaczego? Kadry puszczane jeden po drugim nie pasują do siebie idealnie, zatem ziarno wygląda inaczej niż na klatce zatrzymanej.
Oczywiście w grę mogą wchodzić jakieś bardzo subiektywne metody oceny obrazu, lub złudzenia.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.