28-03-2016, 13:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-03-2016, 13:59 przez Nie_zbieram_ale_lubie.)
Gdyby czytanie forow internetowych czynilo z nas fachowcow, moglibysmy pozamykac szkoly i uczelnie wyzsze.
Zeby zwrocic uwage na to, ze marudzisz, na temat UHD, nie musze byc Twoim "kumplem od podstawowki", bo rozumiem co czytam, a poniewaz Twoje zale nie sa racjonalne, wnioskuje ze zrodla Twojego problemu leza poza tematem topiku i nie wynikaja one ze specyfikacji, trybu, czy realiow wprowadzania nowych standardow AV/UHDTV.
O spadku znaczenia dystrybucji tresci audiowozualnych, przy udziale plyt i wzrastajacym udziale internetu, mowia statystyki, a uwarunkowania spoleczne i ekonomiczne pozwalaja przewidziec jego dominacje w tej dziedzinie.
Nie dziwi mnie, ze w to watpisz, skoro swoja wizje swiata opierasz na obserwacjach scenek rodzajowych w markecie.
Dziwi mnie natomiast Twoje poczucie niezadowolenia z tytulu dostepnosci zdywersyfikowanego jakosciowo i cenowo produktu. Najwyrazniej idea tego, iz kazdy moze sobie wybrac co mu pasuje i na co go stac, powoduje u Ciebie zaklopotanie. Najlepiej zeby bylo jedno, w jednym kolorze i w takiej samej cenie. Byloby prosciej? Pewnie nie, bo dalej bylby placz o to, ze ktos ma inaczej, niz my. Jeszcze musielibysmy wszyscy tyle samo zarabiac, placic te same koszty i podatki we wszystkich krajach.
We mnie jakos ta wizja, a zwlaszcza wszelekie zwiazane z nia inne okolicznosci i konsekwencje, nie wzbudzaja entuzjazmu.
Wracajac do istoty watku, zyj i pozwol zyc innym, albo, jesli Ci na czyms bardzo zalezy to, jak mowia inni "make a diference", ale przestan opowiadac tu dyrdymaly o zagubionym w sklepie dziadku. Lepiej mu pomoz.
Zeby zwrocic uwage na to, ze marudzisz, na temat UHD, nie musze byc Twoim "kumplem od podstawowki", bo rozumiem co czytam, a poniewaz Twoje zale nie sa racjonalne, wnioskuje ze zrodla Twojego problemu leza poza tematem topiku i nie wynikaja one ze specyfikacji, trybu, czy realiow wprowadzania nowych standardow AV/UHDTV.
O spadku znaczenia dystrybucji tresci audiowozualnych, przy udziale plyt i wzrastajacym udziale internetu, mowia statystyki, a uwarunkowania spoleczne i ekonomiczne pozwalaja przewidziec jego dominacje w tej dziedzinie.
Nie dziwi mnie, ze w to watpisz, skoro swoja wizje swiata opierasz na obserwacjach scenek rodzajowych w markecie.
Dziwi mnie natomiast Twoje poczucie niezadowolenia z tytulu dostepnosci zdywersyfikowanego jakosciowo i cenowo produktu. Najwyrazniej idea tego, iz kazdy moze sobie wybrac co mu pasuje i na co go stac, powoduje u Ciebie zaklopotanie. Najlepiej zeby bylo jedno, w jednym kolorze i w takiej samej cenie. Byloby prosciej? Pewnie nie, bo dalej bylby placz o to, ze ktos ma inaczej, niz my. Jeszcze musielibysmy wszyscy tyle samo zarabiac, placic te same koszty i podatki we wszystkich krajach.
We mnie jakos ta wizja, a zwlaszcza wszelekie zwiazane z nia inne okolicznosci i konsekwencje, nie wzbudzaja entuzjazmu.
Wracajac do istoty watku, zyj i pozwol zyc innym, albo, jesli Ci na czyms bardzo zalezy to, jak mowia inni "make a diference", ale przestan opowiadac tu dyrdymaly o zagubionym w sklepie dziadku. Lepiej mu pomoz.