Dopiero wróciłem z roboty, niemniej z przyjemnością odniosę się do komentarzy, za które dziękuję. Kwestia skalowania naprawdę mnie ciekawi. Z uwagi na późną porę skorzystam z uproszczonej formy cytowania.
Napisałem:
Z trudem akceptuję skalowanie obrazu np. TV SD / DVD do rozdziałki HD.
Gieferg napisał:
Z którego nie wynika praktycznie nic złego.
Tak zwane kino domowe posiadam odkąd pojawiły się po przystępnych cenach w Polsce projektory SD (na marginesie, w latach 80 – tych rzucałem na ekran obrazy z taśm 8 mm). Zatem pamiętam momenty, w którym żegnałem się z telewizorami CRT, ale też ze swoim pierwszymi „diaskopami” SD.
1. Sygnał SD TV na monitorze CRT wyglądał DUŻO lepiej niż przeskalowany w „nowoczesnym” odbiorniku HD. Oczywiście przekątna ekranów była identyczna!
2. Film X odtwarzany w DVD i rzucany przez projektor DLP SD był zdecydowanie wyraźniejszy niż ten sam wyświetlany na sprzęcie Full HD (szczególnie po usunięciu przeplotu). Owszem, procesor Marvell Qdeo jest OK, lecz nie zatuszował wszystkich niedociągnięć skalowania.
Mierzwiak napisał:
Nie mam pojęcia o czym piszesz, najwyraźniej pomyliłeś ilość pikseli z wielkością ekranu
Nie, raczej niczego nie pomyliłem. Może po prostu słówko upscal powinienem wziąć w cudzysłów. Wyjaśnię tylko, że upscaling oznacza dla mnie np. konwersję, skalowanie itp. Może problem tkwi w nomenklaturze?
Misfit napisał:
Daras - jest takie powiedzenie "Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość".
Piszę to odnośnie tego, że te nasze sprzęty prędzej czy później ulegną awarii i chcąc nie chcąc staniemy przed zakupem nowego wyświetlacza. A chcąc kupić porządny wyświetlacz i tak będziemy musieli sięgnąć po UHD…
Dobrze, rozśmieszę Boga. Mam już „zapas” projektorów DLP i nie planuję zakupu UHD. Panie, czy przewidziałeś mój zamysł?
Misfit napisał:
Odnośnie skalowania i tego jak będzie wyglądał BD na wyświetlaczu 2160p - nie ma czym sobie zawracać głowę, kwestia skalowania obrazu to nie jest "rocket science"
OK. Interesują mnie po prostu uwagi osób, które mają w tej materii jakieś doświadczenia. Obraz skalowany, to obraz skalowany. W wolnej chwili napiszę coś w dziale o projektorach. Kwestia postrzegania tak zwanej wyrazistości jest cechą dość indywidualną. Ale nie zahaczajmy teraz o behawioryzm.
Napisałem:
Z trudem akceptuję skalowanie obrazu np. TV SD / DVD do rozdziałki HD.
Gieferg napisał:
Z którego nie wynika praktycznie nic złego.
Tak zwane kino domowe posiadam odkąd pojawiły się po przystępnych cenach w Polsce projektory SD (na marginesie, w latach 80 – tych rzucałem na ekran obrazy z taśm 8 mm). Zatem pamiętam momenty, w którym żegnałem się z telewizorami CRT, ale też ze swoim pierwszymi „diaskopami” SD.
1. Sygnał SD TV na monitorze CRT wyglądał DUŻO lepiej niż przeskalowany w „nowoczesnym” odbiorniku HD. Oczywiście przekątna ekranów była identyczna!
2. Film X odtwarzany w DVD i rzucany przez projektor DLP SD był zdecydowanie wyraźniejszy niż ten sam wyświetlany na sprzęcie Full HD (szczególnie po usunięciu przeplotu). Owszem, procesor Marvell Qdeo jest OK, lecz nie zatuszował wszystkich niedociągnięć skalowania.
Mierzwiak napisał:
Nie mam pojęcia o czym piszesz, najwyraźniej pomyliłeś ilość pikseli z wielkością ekranu
Nie, raczej niczego nie pomyliłem. Może po prostu słówko upscal powinienem wziąć w cudzysłów. Wyjaśnię tylko, że upscaling oznacza dla mnie np. konwersję, skalowanie itp. Może problem tkwi w nomenklaturze?
Misfit napisał:
Daras - jest takie powiedzenie "Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość".
Piszę to odnośnie tego, że te nasze sprzęty prędzej czy później ulegną awarii i chcąc nie chcąc staniemy przed zakupem nowego wyświetlacza. A chcąc kupić porządny wyświetlacz i tak będziemy musieli sięgnąć po UHD…
Dobrze, rozśmieszę Boga. Mam już „zapas” projektorów DLP i nie planuję zakupu UHD. Panie, czy przewidziałeś mój zamysł?
Misfit napisał:
Odnośnie skalowania i tego jak będzie wyglądał BD na wyświetlaczu 2160p - nie ma czym sobie zawracać głowę, kwestia skalowania obrazu to nie jest "rocket science"
OK. Interesują mnie po prostu uwagi osób, które mają w tej materii jakieś doświadczenia. Obraz skalowany, to obraz skalowany. W wolnej chwili napiszę coś w dziale o projektorach. Kwestia postrzegania tak zwanej wyrazistości jest cechą dość indywidualną. Ale nie zahaczajmy teraz o behawioryzm.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.