24-01-2018, 14:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-01-2018, 15:14 przez Nie_zbieram_ale_lubie.)
(24-01-2018, 13:34)Daras napisał(a):(23-01-2018, 15:31)Nie_zbieram_ale_lubie napisał(a): * - Świeży przykład. Chcesz zobaczyć co tam Miranda zmajstrowałnową kamerą Sony(edit: pomylka, to jednak C.A.F65, nie Venice), albo czy Jen Conelly wyglada nadal dobrze, pomimo paru zmarszczek? Nie czekasz na BD, tylko klikasz i oglądasz w UHD (Dolby Vision) z iTunes. Gwarantuje Ci, że nie będzie wyglądać gorzej od BD.
Przypomnę, że jeszcze nie korzystam z renomowanych (czy „renomowanych”) internetowych kanałów HD i stąd moje pytania na forum. Formułując je przewidziałem postęp w dyskutowanych tu kwestiach. Założyłem również możliwość pozyskania z sieci materiału UHD, który nie wypadnie gorzej od zawartości płyty BD. Przy czym co jest ważne: Internetowy film UHD co najwyżej dorówna jakością temu z płyty BD (tak to przynajmniej zrozumiałem). Z tego powodu problemy wcześniej postawiłem tak:
1. Płyta Full HD BD vs internetowe Full HD.
2. Płyta UHD BD vs internetowe UHD.
Jak na razie dzięki Misfitowi wiem o jednym serwisie oferującym jakość taką, jak na nośnikach fizycznych. Tymczasem dziękuję za rzeczową odpowiedź, ale też podziękuję Kaleidescape.
EDIT:
Nie dostaję powiadomień o odpowiedziach a odhaczyłem co trzeba.
Był taki okres, tuż przed wydaniem pierwszych płyt UHD BD, kiedy serwis MiGo obecnie Fandango Now, oferował w USA możliwość ściągnięcia filmów UHD, o jakości, czy raczej specyfikacji, charakterystycznej dla materiału na UHD BD, tj HEVC, 2160p 10Bit, HDR, HD-audio (50+ GB sztuka) , ale filmów było niewiele I łatwiej było kupić je na przenośnych dyskach HDD 2,5" firmowych przez Samsunga współpracujących wyłącznie z telewizorami tej firmy.
Nie wiem jak to wygląda obecnie. Streamy iTunes zaś mają o połowę mniejszy bitrate i generalnie jakościowo kuleją, bo kto ma wyświetlacz zgodny z Dolby Vision, ten cierpi na rozświetlone czernie, a kto posiłkuje się ekranem HDR10, ma do bani zarówno czernie jak i highlighty. Nie mniej jednak trend jest nie do zawrócenia, choćby z powodu szybkiego i wygodnego dostępu do kontentu video.