21-02-2018, 23:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-02-2018, 23:53 przez Nie_zbieram_ale_lubie.)
Skoro streamer i serwis Apple stają się gorącym topikiem, to i ja, jako użytkownik, podzielę się opinią.
Różnica względem UHD BD - w tej kwestii znaczenie ma odległość oraz wielkość i rodzaj wyświetlacza. Wiadomo że przy pewnej odległości różnice związane z obecnością artefaktów silnie skompresowanego strumienia, czy brak finezyjnych detali obrazu przestają mieć znaczenie. Co mi się osobiście nie podoba, to sposób w jaki ATV 4k mapuje DV do HDR10, czy efekt którego powody tak sobie tłumaczę. Mój Panas DX902, jeżeli chodzi o HDR, to bardzo przyzwoity wyświetlacz, jednak porównania pomiędzy pewnymi płytami UHD i streamingiem Apple pozostawiają absmak. Nie wiem jak to wygląda na nowym software, bo zablokowałem bety, ale na poprzednich dwóch, takie filmy jak Pacyfic Rim, czy Blade Runner, oglądane w 4K HDR pozostawiaja wątpliwości, co do jakości. Ten sam materiał na zaprzyjaźnionym OLEDzie LG w DV wygląda inaczej (lepiej/normalnie) Wykluczylem wpływ upośledzobego video-chaina, podpinajac ATV 4k bezpośrednio do telewizora, a także drugiego telewizora (HDR Premium). IMHO Jeżeli więc ma to być efekt 4k HDR, a nie WTF, na chwilę obecną lepiej żenić ATV4K z wyświetlaczem wspierającym DV.
Niezaprzeczalną zaletą serwisu Apple jest wygoda oraz wczesny i tani dostęp do poszukiwanej treści. Być może brzmi to dla niektórych dziwnie, ale są filmy (login na iTunes US), które ukazują się tam zdecydowanie wcześniej niż w europejskich kinach, a i cena kupna (wypożyczenie dostępne jest po jakimś czasie od premiery, 50-70% taniej) wobec kosztu pójścia do kina, jest atrakcyjna, bo w "drogich krajach" wyjście do kina w prime time, to wydatek co najmniej 2-3 krotnie wobec 20e w iTunes, o komforcie i oszczędności czasu i nerwów nie wspominając.
Różnica względem UHD BD - w tej kwestii znaczenie ma odległość oraz wielkość i rodzaj wyświetlacza. Wiadomo że przy pewnej odległości różnice związane z obecnością artefaktów silnie skompresowanego strumienia, czy brak finezyjnych detali obrazu przestają mieć znaczenie. Co mi się osobiście nie podoba, to sposób w jaki ATV 4k mapuje DV do HDR10, czy efekt którego powody tak sobie tłumaczę. Mój Panas DX902, jeżeli chodzi o HDR, to bardzo przyzwoity wyświetlacz, jednak porównania pomiędzy pewnymi płytami UHD i streamingiem Apple pozostawiają absmak. Nie wiem jak to wygląda na nowym software, bo zablokowałem bety, ale na poprzednich dwóch, takie filmy jak Pacyfic Rim, czy Blade Runner, oglądane w 4K HDR pozostawiaja wątpliwości, co do jakości. Ten sam materiał na zaprzyjaźnionym OLEDzie LG w DV wygląda inaczej (lepiej/normalnie) Wykluczylem wpływ upośledzobego video-chaina, podpinajac ATV 4k bezpośrednio do telewizora, a także drugiego telewizora (HDR Premium). IMHO Jeżeli więc ma to być efekt 4k HDR, a nie WTF, na chwilę obecną lepiej żenić ATV4K z wyświetlaczem wspierającym DV.
Niezaprzeczalną zaletą serwisu Apple jest wygoda oraz wczesny i tani dostęp do poszukiwanej treści. Być może brzmi to dla niektórych dziwnie, ale są filmy (login na iTunes US), które ukazują się tam zdecydowanie wcześniej niż w europejskich kinach, a i cena kupna (wypożyczenie dostępne jest po jakimś czasie od premiery, 50-70% taniej) wobec kosztu pójścia do kina, jest atrakcyjna, bo w "drogich krajach" wyjście do kina w prime time, to wydatek co najmniej 2-3 krotnie wobec 20e w iTunes, o komforcie i oszczędności czasu i nerwów nie wspominając.