25-04-2018, 06:08
Eh, tęsknie za tymi pięknymi czasami, gdy kupowało się film dla samego filmu i tyle. Wkładało się kasetę do odtwarzacza i do przodu. Teraz nie można kupić filmów przez iTunes bez pytań typu "nie przeszkadza ci kompresja?", "a nie widziałeś gorszej plamki w ciemnych ujeciach w 12 minucie?", "czy 4K, HDR nie za słabe".
Mierzw kupuje filmy w 4K i chyba wie jaka jakość mu wystarcza, a jaka byłaby "kupą". Nawet jeśli przegrywa z jakością na płytach, to wciąż jest znakomita jakość i chyba czytelnie argumentował, czemu zmienia swoją podstawę względem kupowania filmów.
Mierzw kupuje filmy w 4K i chyba wie jaka jakość mu wystarcza, a jaka byłaby "kupą". Nawet jeśli przegrywa z jakością na płytach, to wciąż jest znakomita jakość i chyba czytelnie argumentował, czemu zmienia swoją podstawę względem kupowania filmów.