(30-04-2018, 12:31)Daras napisał(a): Ileż to filmów można było zobaczyć spoza dystrybucji kinowej.Głównie to do kina w tych czasach chodziłem, bo vhs oferował szajs. W kinach wtedy mogłem doświadczyć prawdziwego smaku filmowego. Czystego jak łza obrazu w porównaniu do vhs. normalnego dźwięku jak na tamte czasy i delektowania się nie zakłócana przez Janusza z kartką ścieżką dźwiękową. Problemem czasami mając 11 lat było wejść na film od 15+ (popcornu nie sprzedawali) . Obecny sprzęt pozwala na odtworzenie w pewnym stopniu sali kinowej, więc do kina rzadko zaglądam.
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości |