02-05-2018, 02:36
Kurczaki, polecam „Wielki sen” (1946) na BD. Nie wiem jak to wygląda w UHD (jeśli wydano taką wersję), lecz szczegóły w partiach ciemnych oceniam na 10 / 10. No i ta cała intryga…
Na marginesie. Mierzwiak, nie ignoruję Twojego spostrzeżenia jak bardzo czasy się zmieniły (z pozycji dziadka). Przeciwnie – z uwagi na odniesienia do przeszłości, widzę sprawy dość jaskrawo.
I jeszcze coś. Oczywiście, jak najbardziej można porównywać ze sobą VHS i UHD itd. Sens owych analiz nadajemy my (Ja, Ty , Oni itd.), to oczywiste! Ba, wszystko i ze wszystkim mamy prawo porównywać (jeśli taka nasza wola). Tu nie ma problemu, czy „problemu”.
Wcześniej wspomniałem, iż brakuje nam MEGA entuzjazmu. I chyba nie tylko w kwestii kupowania filmów na nośnikach fizycznych, bo właśnie o tym pisałem w kontekście VHS (czy dziś BD). Ja - stary pierdziel - zauważam również „kłopot” w nieco szerszym kontekście. Ale nie jest to temat związany z pogaduszkami filmowymi...
Na marginesie. Mierzwiak, nie ignoruję Twojego spostrzeżenia jak bardzo czasy się zmieniły (z pozycji dziadka). Przeciwnie – z uwagi na odniesienia do przeszłości, widzę sprawy dość jaskrawo.
I jeszcze coś. Oczywiście, jak najbardziej można porównywać ze sobą VHS i UHD itd. Sens owych analiz nadajemy my (Ja, Ty , Oni itd.), to oczywiste! Ba, wszystko i ze wszystkim mamy prawo porównywać (jeśli taka nasza wola). Tu nie ma problemu, czy „problemu”.
Wcześniej wspomniałem, iż brakuje nam MEGA entuzjazmu. I chyba nie tylko w kwestii kupowania filmów na nośnikach fizycznych, bo właśnie o tym pisałem w kontekście VHS (czy dziś BD). Ja - stary pierdziel - zauważam również „kłopot” w nieco szerszym kontekście. Ale nie jest to temat związany z pogaduszkami filmowymi...
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.