Miałem to szczęście ze "uczestniczyłem" w erze vhs i powiem satysfakcja z oglądania filmów była na pewno większa niż w tej chwili
No i nie mylić entuzjazmu z liczbą osób oglądających filmy bo to raczej nie o to w tym chodzi
W połowie lat osiemdziesiątych trzeba było się nakombinować , pojeździć żeby coś zdobyć do obejrzenia lub wysłuchania. Ludzie z dzisiejszych czasów nigdy tego nie zrozumieją i śmiem twierdzić że nigdy nie poczują tej satysfakcji ze zdobycia czegoś czego po prostu nie było w normalnym obiegu.
Do dziś pamietam swoja pierwszą kasetę AC/DC Back in Black kupioną na bazarze Różyckiego w Warszawie.Okładka to było czarno białe zdjęcie zrobione zwykłym aparatem a kaseta w srodku to zwykły Stilon , dodam że było to w roku 1981
Tak samo było z filmami na vhs w początkach magnetowidów w Polsce. Najpierw kasety tylko dla zaufanych osób były dostępne i naprawdę każdy film zdobyty dawał wielka radochę. Oczywiście film oglądany był też w towarzystwie zaufanych osób.
A jakie dyskusje były po filmach , a teraz co się dzieje?
Teraz jest wszystko w zasiegu ręki a dyskusje tylko w necie
Można zapomnieć jak sie normalnie z człowiekiem rozmawia
DOdam że swój sprzęt do oglądania miałem od roku 1986 i był to 20" Otake i magnetowid tej samej firmy a pierwsze filmy jakie widziałem na vhs to Rambo I i II , Terminator , Moonraker. Normalnie człowiek zasnąć nie mógł z wrażenia
Dopiero później zaczeły powstawać wypożyczalnie kaset , oczywiście pirackich . Polski rynek oryginałów jeszcze nie istniał.
Kasety można było wymieniać z innymi np. na SKrze w Wa-wie.
Jak dla mnie piękne czasy aż łezka się w oku kręci
To tak w skrócie i może troche chaotycznie ale z grubsza wiadomo o co chodzi
Cholera , to chyba temat nie o tym
No i nie mylić entuzjazmu z liczbą osób oglądających filmy bo to raczej nie o to w tym chodzi
W połowie lat osiemdziesiątych trzeba było się nakombinować , pojeździć żeby coś zdobyć do obejrzenia lub wysłuchania. Ludzie z dzisiejszych czasów nigdy tego nie zrozumieją i śmiem twierdzić że nigdy nie poczują tej satysfakcji ze zdobycia czegoś czego po prostu nie było w normalnym obiegu.
Do dziś pamietam swoja pierwszą kasetę AC/DC Back in Black kupioną na bazarze Różyckiego w Warszawie.Okładka to było czarno białe zdjęcie zrobione zwykłym aparatem a kaseta w srodku to zwykły Stilon , dodam że było to w roku 1981
Tak samo było z filmami na vhs w początkach magnetowidów w Polsce. Najpierw kasety tylko dla zaufanych osób były dostępne i naprawdę każdy film zdobyty dawał wielka radochę. Oczywiście film oglądany był też w towarzystwie zaufanych osób.
A jakie dyskusje były po filmach , a teraz co się dzieje?
Teraz jest wszystko w zasiegu ręki a dyskusje tylko w necie
Można zapomnieć jak sie normalnie z człowiekiem rozmawia
DOdam że swój sprzęt do oglądania miałem od roku 1986 i był to 20" Otake i magnetowid tej samej firmy a pierwsze filmy jakie widziałem na vhs to Rambo I i II , Terminator , Moonraker. Normalnie człowiek zasnąć nie mógł z wrażenia
Dopiero później zaczeły powstawać wypożyczalnie kaset , oczywiście pirackich . Polski rynek oryginałów jeszcze nie istniał.
Kasety można było wymieniać z innymi np. na SKrze w Wa-wie.
Jak dla mnie piękne czasy aż łezka się w oku kręci
To tak w skrócie i może troche chaotycznie ale z grubsza wiadomo o co chodzi
Cholera , to chyba temat nie o tym