02-05-2018, 15:01
(02-05-2018, 11:26)Mierzwiak napisał(a): Były czasy w których entuzjazm z dostania szynki też był większy niż dzisiaj, no i?
No i chyba właśnie o to chodzi, że teraz wszystko jest dostępne już w samym telefonie, więc ludziom spowszedniało, a młodsze pokolenia biorą to za pewnik. Kiedyś każda gorąca premiera - obojętnie czy VHS czy kinowa - była prawdziwym wydarzeniem, stąd emocje też były większe względem faktu, że na czymś udało nam się położyć łapkę. O tym, że nie raz była to podstawa życia towarzyskiego nie wspominam.
Cytat:Zamówienie filmu i to przyjemne oczekiwanie na przesyłkę nijak się mają do tego jak kupuję film na iTunes i w sekundę jest mój.
Owszem ma się, bo poza naszym małym kręgiem większość korzysta właśnie z tej drugiej opcji, więc dla nich "zdobycie filmu" i jego obejrzenie nie jest w żaden sposób ekscytujące.