17-07-2020, 07:06
Ja tam cieszę się z tego co jest. Dopiero co obejrzałem Mr. Smith Goes to Washington, a w kolejce czekają Dr. Strangelove i Lawrence z Arabii. Lada chwila wychodzi Spartacus Kubricka, później również jego Full Metal Jacket, cztery Hitchcocki, pakiecik z filmami Wong Kar-Waia, pierwszy Kurosawa (Ran), Wojna światów z 1952r. Opętanie Żuławskiego, Three Days of the Condor, Serpico, pierwsze 4K HDR od Arrow czy filmy z lat mojego dzieciństwa (Goonies, Beetlejuice, Powrót do przyszłości, The Thing i wiele innych).
I to wszystko w roku pandemii. Tak trzymać.
I to wszystko w roku pandemii. Tak trzymać.