Oczywiście podtrzymuję swoje poprzednie wypowiedzi. Niezmiennie zauważam różnice pomiędzy 8 bit a 10.
EDIT:
Mam to!
Daras napisał:
(…)
Luźne pytanie do posiadaczy krążka od Monolith. Czy ktoś zauważył jakikolwiek banding? Podczas normalnego oglądania (bez stopklatki, cofania itp.) być może zauważyłem coś niepokojącego. Zatem pośpiesznie wynotowałem okolice czasu 1:12:50. Zapamiętałem też inny fragment filmu, lecz w trakcie rodzinnych projekcji odpuszczam sobie zmiany ustawień.
(…)
https://forum.filmozercy.com/watek-1917-rez-sam-mendes-2019?page=10
Mefisto napisał:
Co prawda, raz dostrzegłem delikatny, widoczny dosłownie przez parę sekund banding, który unosi się nad wątłym blaskiem z kominka, ale to niewielka skaza na niemal referencyjnym obrazie.
Daras napisał:
Jeśli chodziło Ci o scenę spotkania z Francuską - widzieliśmy to samo (ja podałem czas 1:12:50, ale odrobinę się spóźniłem gdyż musiałem podbiec do kuchni po notatnik). Potem problem wystąpił w okopach. Nie spisałem czasu. Żona się wkurza gdy zakłócam projekcje. Zresztą słusznie.
(…)
https://forum.filmozercy.com/watek-1917-rez-sam-mendes-2019?page=11
Mefisto, na moim byczym ekranie to był koszmar!
Cytat:
Niestety zawsze musi być jakieś „ale”. Na moim wyświetlaczu LG OLED z serii 7 na tle zachmurzonego nieba widoczne jest zjawisko braku płynnych przejść tonalnych oraz fałszywych konturów, czyli tzw. bandingu, co uwidacznia się głównie pomiędzy 20. a 24. minutą trwania filmu. Gwoli ścisłości ten sam defekt zaobserwowałem również w polskim wydaniu Blu-ray.
https://filmozercy.com/wpis/1917-analiza-obrazu-i-dzwieku-polskiego-wydania-ultra-hd-blu-ray
Misfit, zatem kwestia obłoków została ostatecznie wyjaśniona. Przypomnę, że w moim przypadku pomogło ustawienie 10 bit.
EDIT:
Mam to!
Daras napisał:
(…)
Luźne pytanie do posiadaczy krążka od Monolith. Czy ktoś zauważył jakikolwiek banding? Podczas normalnego oglądania (bez stopklatki, cofania itp.) być może zauważyłem coś niepokojącego. Zatem pośpiesznie wynotowałem okolice czasu 1:12:50. Zapamiętałem też inny fragment filmu, lecz w trakcie rodzinnych projekcji odpuszczam sobie zmiany ustawień.
(…)
https://forum.filmozercy.com/watek-1917-rez-sam-mendes-2019?page=10
Mefisto napisał:
Co prawda, raz dostrzegłem delikatny, widoczny dosłownie przez parę sekund banding, który unosi się nad wątłym blaskiem z kominka, ale to niewielka skaza na niemal referencyjnym obrazie.
Daras napisał:
Jeśli chodziło Ci o scenę spotkania z Francuską - widzieliśmy to samo (ja podałem czas 1:12:50, ale odrobinę się spóźniłem gdyż musiałem podbiec do kuchni po notatnik). Potem problem wystąpił w okopach. Nie spisałem czasu. Żona się wkurza gdy zakłócam projekcje. Zresztą słusznie.
(…)
https://forum.filmozercy.com/watek-1917-rez-sam-mendes-2019?page=11
Mefisto, na moim byczym ekranie to był koszmar!
Cytat:
Niestety zawsze musi być jakieś „ale”. Na moim wyświetlaczu LG OLED z serii 7 na tle zachmurzonego nieba widoczne jest zjawisko braku płynnych przejść tonalnych oraz fałszywych konturów, czyli tzw. bandingu, co uwidacznia się głównie pomiędzy 20. a 24. minutą trwania filmu. Gwoli ścisłości ten sam defekt zaobserwowałem również w polskim wydaniu Blu-ray.
https://filmozercy.com/wpis/1917-analiza-obrazu-i-dzwieku-polskiego-wydania-ultra-hd-blu-ray
Misfit, zatem kwestia obłoków została ostatecznie wyjaśniona. Przypomnę, że w moim przypadku pomogło ustawienie 10 bit.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.