06-04-2015, 23:15
Ten serial to dno. Maksymalne. Niestety.... oglądam. Wstyd. Robię to dla znajomości MCU. Filmy mam wszystkie.
Agenci Tarczy
|
06-04-2015, 23:15
Ten serial to dno. Maksymalne. Niestety.... oglądam. Wstyd. Robię to dla znajomości MCU. Filmy mam wszystkie.
Pierwszy sezon to dno, fakt. Sam odpuściłem oglądanie gdzieś przy 6-7 odcinku. Jednak po opiniach, że dalej jest tylko lepiej i po wprowadzeniu wątku Hydry dałem mu drugą szansę i nie żałuję. Obecnie drugi sezon jest o niebo lepszy od pierwszego; Hydra dalej na tapecie i fajne wprowadzenie do wątku Inhumans (pomimo, że film dopiero za 4 lata, więc wątki serialowe pewnie i tak oleją ). Na bieżąco z USA nie oglądam, bo wolę emisję na FOX-ie, więc jestem jakieś 4 odcinki w plecy ale jak do tej pory drugi sezon moim zdaniem świetny (a zdecydowanie bardziej wolę DC od Marvela). Obecnie oglądam tylko Flasha (REWELACJA) i właśnie Agentów. Reszta w tym sezonie mi nie podeszła. Z jednej strony nie jestem za budowaniem jednego uniwersum w kinie i TV, bo wiadomo, że nie każdy ogląda jedno i drugie (dobrze, że Warner i DC są w tej kwestii mądrzejsi) ale skoro już Marvel zrobił serial, który nawiązuje do MCU, to powinni to jakoś bardziej łączyć, a nie skupiać się tylko na gościnnych występach bohaterów drugoplanowych (Fury i Sif). Skoro Coulson żyje i zastąpił Fury'ego na stanowisku dyrektora, odbudowuje organizację, to powinna być o tym wzmianka w filmie. Jeżeli w nowych Avengersach się okaże, że Fury jest nadal dyrektorem, to znaczy, że twórcy mają gdzieś "Agentów" i serial przetrwa jeszcze maks jeden sezon. Mam wrażenie, że sam Marvel traktuje ten tytuł jak 5-te koło u wozu, no ale cóż, sami się w tym temacie wkopali
07-04-2015, 19:19
Też ostatnio wziąłem się za oglądanie Agentów zachęcony tymi pozytywnymi opiniami o drugim sezonie i miałem nadzieję, że serial jakoś będzie się łączył z uniwersum, jeśli nie to nie wiem czy warto się męczyć z pierwszy sezonem, bo na razie jest strasznie schematycznie i kiepsko.
Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela. The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle.
07-04-2015, 19:57
(07-04-2015, 19:19)Mateusz napisał(a): Też ostatnio wziąłem się za oglądanie Agentów zachęcony tymi pozytywnymi opiniami o drugim sezonie i miałem nadzieję, że serial jakoś będzie się łączył z uniwersum, jeśli nie to nie wiem czy warto się męczyć z pierwszy sezonem, bo na razie jest strasznie schematycznie i kiepsko. Ja bym się przemęczył. Fakt, szału nie ma ale są osoby i wątki, które mocno rozwijają skrzydła w późniejszych odcinkach i właśnie w drugim sezonie. Pomimo tej całej schematyczności, głupot i nudy, całość jest dość spójna, więc trochę można przecierpieć Z pierwszym sezonem było tak, że twórcy czekali aż do kin wejdzie "Zimowy żołnierz"; wtedy wprowadzili wątek Hydry i serial zmienił się o 180 stopni. Dostaliśmy nie tylko więcej akcji ale też dużo lepszy scenariusz (bardziej spójny, bez tzw. "zapychaczy"), poważniejszy ton na którym zyskali głównie Fitz-Simmons (a na początku życzyłem im śmierci w długich męczarniach ) i kilka całkiem niezłych "niespodzianek". Co do połączenia serialu z filmami kinowymi, to łączy je głównie wątek Hydry, artefaktów i osób takich jak Fury, Sif i Hill. Od czasu do czasu wspomną coś o Avengersach i tyle. No i oczywiście postać Coulsona - facet podobał mi się w filmach ale w serialu z początku był strasznie wkurzający. Z czasem też to się zmieniło. Dlatego boli mnie, że Coulsona nie będzie w drugich "Avengersach"
07-04-2015, 20:33
(07-04-2015, 19:19)Mateusz napisał(a): Też ostatnio wziąłem się za oglądanie Agentów zachęcony tymi pozytywnymi opiniami o drugim sezonie i miałem nadzieję, że serial jakoś będzie się łączył z uniwersum, jeśli nie to nie wiem czy warto się męczyć z pierwszy sezonem, bo na razie jest strasznie schematycznie i kiepsko. Od połowy pierwszego sezonu, gdy wydarzenia z serialu łączą się z "Zimowym żołnierzem" jest bardzo dobrze.
07-04-2015, 21:11
Dobrze wiedzieć, że będzie lepiej w takim razie nie odpuszczam.
Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela. The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle.
07-04-2015, 22:34
Koledzy mają rację co do fabuły - scenariusza - historii. Jest lepiej. Może nawet dużo lepiej. Ale.... serial nadal jest dnem pod względem naiwności, głupoty, gry aktorskiej i efektów specjalnych. I mimo tej całej krytyki.... niestety oglądam jako uzupełnienie MCU. W czasie oglądania (nagrywam z FOXa) robię różne poboczne rzeczy, co mi się przy innych serialach nie zdarza.
(07-04-2015, 22:34)Sokal napisał(a): Ale.... serial nadal jest dnem pod względem naiwności, głupoty, gry aktorskiej i efektów specjalnych. Po części się zgodzę ale nie do końca. Fakt, naiwność i głupota nadal występują ale w sporo mniejszej ilości niż to miało miejsce w pierwszym sezonie. Gra aktorska uważam, że jest OK, nie powala ale tragedii też nie ma - najsłabiej wypada chyba Skye (ale że ładna to da się to przeżyć ). Co do efektów specjalnych, to nie ma ich znowu aż tak dużo, żeby jakoś wielce narzekać. Od czasu do czasu pokażą maskowanie samolotu, czy inne bzdety i to tyle. Teraz, gdy ruszył wątek Inhumans może być tego trochę więcej ale na cuda bym się nie nastawiał. Wiadomo, nie jest to poziom filmów kinowych ale jest sporo seriali z gorszymi efektami. Dlatego też właśnie nie jestem za łączeniem seriali i filmów kinowych w jedno uniwersum, bo jak widać na przykładzie Marvela, odstają od siebie prawie pod każdym względem. Warner i DC dobrze zrobiło, że nie chce "Flasha" i "Arrowa" w filmowym uniwersum. Oba seriale bardzo lubię ale nie chciałbym oglądać drętwego Olivera i jego drużyny w pełnometrażowym filmie seriale niech żyją swoim życiem, a filmy kinowe swoim. jedyna szansa na porządną produkcję (głównie pod względem wizualnym ale i nie tylko), to w dzisiejszych czasach kablówka i serial limitowany (do 10 odcinków), tak jak "Gra o tron".
Skye i Ward to dla mnie dwie najbardziej irytujące postacie w serialu. Do tego dorzucam ojca Skye. Ta pierwsza dwójka za emocje w stylu Hannah Montana. Ten ostatni za totalne przerysowanie i... nawet nie wiem jak to opisać. Po co on w ogóle się pojawia?
17-04-2015, 16:07
Właśnie skończyłem pierwszy sezon i rzeczywiście od momentu pojawienia się Garretta serial ogląda się na prawdę dużo lepiej. Pewnie dlatego, że w końcu fabuła zaczyna pędzić do przodu. Oczywiście nadal nie jest to produkcja z wyżej półki, ale jako fan uniwersum Marvela oglądało mi się to z przyjemnością. Jeśli chodzi o zakończenie pierwszego sezonu to tak już ktoś wspomniał w tym temacie dziwi to, że Coulson nie pojawi się w drugiej części Avengers.
Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela. The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości |