10-02-2024, 22:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-02-2024, 00:21 przez Kirek.
Powód edycji: literówka
)
Zawsze wpajano mi, żeby słuchać starszych a Thomas Wake powiedział "Unikając toastu kusisz los".
"Śmierci blada, lęku sprawco
oceanu bądź oprawcą.
Boże, coś w kipieli zasłuchany
Tobie duszę powierzamy"
lub według lektora:
"Jeśli śmierć nam zagraża
bo moc oceanu wraża
Bóg nad sercami czuwa
zbawienie duszy wykuwa"
Tak więc gdy w pokoju pojawiły się mewy byłem już przygotowany i wiedziałem, że należy je oszczędzić. Syreny chyba jeszcze przede mną
Co do piwa to pierwsze wrażenie smakowe porównywalne z tym jakbym jadł baryłkę czekoladową z likierem wiśniowym czyli bardzo przyjemne ale pod koniec piwa zaczyna być już zbyt słodko.
"Śmierci blada, lęku sprawco
oceanu bądź oprawcą.
Boże, coś w kipieli zasłuchany
Tobie duszę powierzamy"
lub według lektora:
"Jeśli śmierć nam zagraża
bo moc oceanu wraża
Bóg nad sercami czuwa
zbawienie duszy wykuwa"
Tak więc gdy w pokoju pojawiły się mewy byłem już przygotowany i wiedziałem, że należy je oszczędzić. Syreny chyba jeszcze przede mną

Co do piwa to pierwsze wrażenie smakowe porównywalne z tym jakbym jadł baryłkę czekoladową z likierem wiśniowym czyli bardzo przyjemne ale pod koniec piwa zaczyna być już zbyt słodko.
